Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wspaniale jest wiedzieć, że w naszych staraniach o dobro psów nie jesteśmy sami. Razem z Tają dziękujemy za wsparcie i polecamy się na przyszłość, by ta przyszłość jak najdłużej rysowała się w jasnych barwach - pod kolor Tai.
Taja wraz ze swoimi koleżankami - Runą i Zorą, trafiły do nas z interwencji w Starym Czarnowie. Sprawa była głośna, trąbiły o niej wszystkie media. Były tysiące postów z apelem, by ratować zwierzęta, były bardzo udane zbiórki pieniędzy na ten cel.
Tymczasem sunie doszły do siebie, a nie stało się to od tak! Potrzebowały dobrego jedzenia i suplementów. Taja musiała być szybko operowana, bo miała martwy płód. Teraz czekają ją kolejne badania i pewnie kolejna operacja. Ma 9 lat. Przeszła kilka operacji, poczynając od usunięcia martwego płodu, poprzez operację guzów listwy mlecznej. Ma duży guz wzdłuż słabizny i często kuleje. Obecnie jest na lekach z terapii nowotworowej.
Taja jest uroczym i bardzo kulturalnym psem. Posiada czarodziejską łapkę, którą wszystkich dookoła zaczarowuje i od razu stają się jej miłośnikami.
Wrzawa medialna dawno opadła, a my nadal mamy trzy urocze suki i ani grosza. Ich sytuacja prawna jest nieuregulowana, w związku z czym psy nie mogą iść do adopcji, choć i tak kolejka chętnych się nie ustawia.
Proszę wesprzyjcie Taję! Będzie Wam za to niezmiernie wdzięczna, bo takim właśnie jest psem - wdzięcznym i delikatnym.
Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc!
Loading...