Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Razem z Talaskiem pięknie dziękujemy za okazane serce i pomoc. Nasz dzielny pacjent czuje się dobrze, poduszki już nie krwawią, może normalnie chodzić. Wrółciła mu radość życia, znów, jak dawniej mizia się, pieści, ma apetyt i chęć do zabaw i psot i to jest PIĘKNE!
Z całego serca dziękujemy Wam za szansę na życie bez bólu, jaką dostał od Was ten niesamowity kotek. Warto pomagać!
Idąc, zostawia plamy krwi. Podnosi łapki i trzęsie nimi, bo czuje ból, pieczenie, wielki dyskomfort. Bez leczenia czeka go tylko cierpienie i najgorsze- śmierć. Czy znajdą się dobre serca, które pomogą nam ratować Talasa?
Talas to kot, który nie miał w życiu szczęścia. Urodził się w domu zbieraczki. Pamiętam dzień, gdy tam pojechaliśmy - starsza, nieradząca sobie z życie kobieta nabrała mnóstwo kotów. Gdy weszliśmy do mieszkania, akurat wstała z łóżka nawet nie wiedząc, że na plecach ma rozgnieciony koci kał. Po stole skakały pchły. Interweniowali sąsiedzi, poproszeni o pomoc dla kotów nie mogliśmy odmówić. Całe stadko zabiedzonych, zaniedbanych kotów trafiło do nas kilka lat temu. Wśród nich był Talas.
Młody, piękny kot miał problemy jelitowe, diagnostyka była długa, trudna. Diagnoza- IBD. Talas pomimo swoich problemów znalazł dom. Niestety szybko wrócił - gdy czuje się gorzej, rozmija się z kuwetą, a kupa ląduje tam, gdzie stoi. Kolejna adopcja również zakończyła się niepowodzeniem i koniec końców Talas został pod naszą opieką.
Żyje, miewa wzloty i upadki, ale jest szczęśliwym kotem. Niestety- ostatnio do jego problemów zdrowotnych dołączył kolejny - plazmatocytarne zapalenie opuszek. Skóra na opuszkach jest podrażniona, poraniona, krwawi. Leczenie ze względu na dolegliwości jelitowe musi być delikatne. Jesteśmy załamani. Nasz podopieczny czuje się źle, a nasze konto świeci pustkami.
Czy znajdą się dobre serca, które pomogą Talasowi? On tak dużo już w życiu przeszedł. Proszę, przywróćmy mu radość życia i pozbawmy bólu... Przywróćmy mu dobre samopoczucie, by znów czuł się szczęśliwy, jak dawniej.
Loading...