Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Jestem taka dumna, że się udało‼ Pomoc na samym początku była pełna wrażeń, obaw czy sobie poradzimy i czy się uda❤ Ratując zwierzaka i przyjmując go pod opiekę naszej maleńkiej fundacji ponosimy za niego odpowiedzialność od A do Z.
Nadal podkreślać będę, że gdyby nie Państwo - pomoc i wsparcie, której wciąż potrzebujemy 🙏 nie udałoby się pomóc i uratować tyle istnień‼
W tym życie Karmelka, który mógłby się poniewierać z miejsca na miejsce, a okazał się przecudownym psem‼ Mądrym, niezwykłym, który potrzebował czasu, zrozumienia i pracy, a to naprawdę nie jest dużo. ☺
Tak więc Drodzy Państwo pragnę ogłosić, że się udało pomóc od A do Z i przyjęty pod naszą opiekę Karmelek został adoptowany‼❤ Jezu jaka to była radość z naszej strony, że zgłosiła się do nas tak wyrozumiała, chętna do pracy i świadoma rodzina w sprawie Karmela‼ A na końcu ze szczęścia i radości się wyściskałyśmy - to pokazuje jak nam i rodzince zależało.
Będę sie dzielić z Państwem zdjęciami z nowego domu, bo warto zobaczyć to na własne oczy co udało nam się zrobić!
Na początku kwietnia otrzymałyśmy wiadomość od Pani w sprawie jeszcze szczeniaka, 8-miesięcznego Karmelka. Apelowałyśmy na naszej stronie o adopcję, dom tymczasowy dla psiaka, ale pomimo licznych postów nikt nie zgłosił się chętny do pomocy.
Gdy otrzymujemy takie wiadomości i wiemy, że pies już został skrzywdzony przez człowieka i nadal nie otrzymał odpowiedniej pomocy w postaci kochającego domu/miejsca i pracy nad pieskiem, a jego sytuacja się nie zmienia to w głębi duszy pozostaje nam ten zwierzak i myśl o nim. Człowiek pomagający zwierzętom nie przestaje myśleć, bo jest świadomy tego, że jeśli ja mu nie pomogę, to już nikt może tego nie zrobić. I tak po licznej organizacji pomocowej Karmel trafi na sam początek do domu tymczasowego na czas kastracji, opieki weterynaryjnej, bo nie ma szczepień, nie jest odrobaczony, odpchlony, ani zabezpieczony przeciw kleszczom.
Dom tymczasowy, w którym będzie przebywał w kojcu, ale w okresie letnim i po tym, że i tak od pewnego czasu przebywa w kojcu to wiemy, że sobie poradzi, a następnie trafi na hotelik, gdzie miesięczny koszt utrzymania Karmelka wyniesie 800 złotych.
Nie będę ukrywać, że koszty utrzymania psów nas przytłaczają, tym bardziej że poziom bezdomności jest tak duży, że znalezienie domu dla psa nie jest takie łatwe. Jeśli myśleliście tak jak my o losie tego psiaka i o tym jak warto byłoby pomóc temu szczeniakowi to bardzo Was prosimy o dołożenie cegiełki w postaci adopcji wirtualnej. Potrzeba nam opiekunów, którzy zaadoptują wirtualnie Karmelka do czasu znalezienia domu stałego. Taka pomoc dla nas będzie na wagę złota i odciąży nas chociażby od zmartwień dotyczących tego pięknego biszkoptowego terrierka.
Piszcie do nas śmiało, a wyślemy link do ratujemyzwierzaki - do adopcji wirtualnej Karmelka, aby zaadoptować go i przekazywać co miesiąc jakąkolwiek kwotę na jego utrzymanie. Poniżej wklejamy treść postów, jakie pojawiały się na naszej stronie:
"APEL
Ten biedak ze zdjęcia bardzo potrzebuje nowego domu. Potrzebna jest pomoc dla ośmiomiesięcznego pieska, który wabi się KARMEL w typie teriera myśliwskiego. Karmelek miał już raz dom, ale rodzina nie potrafiła sobie z psiakiem poradzić, bo jest w typie teriera, nie mieli dla niego warunków i brakowało im czasu, aby zajmować się psem, dlatego oddali go na wioskę. Do domu nikt nie chce go wziąć, ponieważ zdarza się że Karmel załatwi się, dlatego przebywa w kojcu na dworze.
Wszystko wskazuje na to, że Karmel ma lek separacyjny, dlatego potrzebuje pracy i uwagi, aby tego lęku się pozbył, tylko jak do tej pory nikt nie chce dać mu szansy. Karmel w pierwszym domu mieszkał z dwoma kotami i czwórka dzieci w różnym wieku. Ma pozytywny stosunek do innych psów, ale nie może zgodzić się z suczką, która jest psem rezydentem w rodzinie u której obecnie psiak przebywa. Jak to terier jest bardzo energiczny, ale to wszystko jest to wypracowania.
Gdy jest zamknięty w kojcu to nie chce jeść, przewraca miskę z jedzeniem, a gdy jest wypuszczany to trzyma się ludzi i jest posłuszny. Pilnie potrzebny jest dla Karmela dom tymczasowy a najlepiej już docelowy, stały. PILNE, UDOSTĘPNIJ "
Przed nami utworzenie zbiórki na pokrycie faktury za kastrację Karmelka, który ma umówioną w poniedziałek jest to koszt około 350 złotych z opieką pooperacyjną i kołnierzem. Dodatkowo szczepienie na wściekliznę i choroby wirusowe - 80 złotych, środek na odrobaczenie, odpchlenie i zabezpieczenie przeciwkleszczom - 70 złotych. Zbieramy również na pierwszy miesiąc utrzymania Karmelka na hoteliku.
Loading...