Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy za pomoc!
Wszystkie maluchy udało się wyleczyć :) Są wolne od pasożytów, zaszczepione, zachipowane i przede wszystkim mają domy stałe! ❤️ I to na prawdę cudowne domki z którymi jesteśmy w stałym kontakcie :)
Dzieki Wam, darczyńcom, jesteśmy w stanie pomagać - DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA!
W imieniu swoim i uratowanych psiaków :)
Kolejne porzucone maleństwa, kolejne nieszczęścia.
Bezmyślność ludzi nie zna granic - szczenięta zostały podrzucone na posesję przypadkowych ludzi. Spały na zewnątrz, jadły resztki z obiadów. Stanowczo za szybko oddzielone od matki, z którą powinny być do min. 8 tygodnia życia! Niestety niedane im było nacieszyć się ciepłem i miłością. Skazane były na chłód i głód, mając tylko siebie nawzajem. Trafiły pod opiekę fundacji koszmarnie zarobaczone i zapchlone! Brzuchy wielkie jak balony - bynajmniej nie z przejedzenia!
Ilość robaków, jakie miały w sobie, była zatrważająca. Wielkie, wijące się glizdy wychodziły z ich małych ciałek w ilościach hurtowych. Bytowały w ich organizmie, siejąc spustoszenie. Zostały poddane 6-dniowej kuracji na odrobaczenie, został zbadany kał, który wykazał bardzo liczną ilość glizd pomimo wdrożonego leczenia.
Jedna z suń doznała urazu lewej kończyny. Koniecznie musieliśmy zrobić zdjęcie RTG, aby zobaczyć, co się dzieje. Podejrzewaliśmy zerwane więzadło. Na szczęście łapka okazała się tylko zwichnięta, mała miała podawane przez kilka dni środki przeciwbólowe, które miały ulżyć jej w bólu.
Teraz walczymy o ich lepsze życie! Bez pcheł, bez robali! O domy, które dadzą pełną michę i bezgraniczną miłość. Jak wszyscy wiemy - pomaganie kosztuje - odrobaczenie, badania, chipowanie, szczepienia, karma, podkłady.
Chcielibyśmy prosić Państwa o drobne wpłaty i pomoc dla Tigi, Gai i Yowi - ich życie będzie już tylko lepsze! To dzięki Wam, naszym Darczyńcom, jesteśmy w stanie pomagać kolejnym zwierzętom!
Loading...