Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tigunia przeszła skomplikowaną operację ucha, po której konieczna była kolejna interwencja chirurgiczna, ponieważ uszko wciąż napełniało się ropą. Szczęśliwie sunieczka dała radę, dobrze przeszła narkozę i wraca do zdrowia. NIepokoją nas nadal guzy, które ma w kilku miejcach, ale lekarze twierdzą, że w tym stadium lepiej nie ruszać, tylko na razie zalecona jest obserwacja. Tigusia pozdrawia wszystkie Dobre Dusze, które ją wspierają nie tylko finansowo, ale i dobrą myślą!
[Aktualizacja 9.11.2018]
Tigra przeszła drugą operację uszka, zostało ono rozcięte i wyczyszczona i zszyte, niestety musiło tak się stać, bo uszko rano znowu było napełnione i spuchnięte.
Tigrę już znacie, to starsza sunia amstaffka, do stowarzyszenia trafiła jako pies właścicielski. Jej opiekun, namieszał sobie w życiu i po kilku latach nieobecności wrócił do domu, niestety w tym czasie stracił mieszkanie i wraz z mama i Tigrą, zamieszkał w wynajmowanym mieszkaniu.
Właściciel mieszkania kazał pozbyć się Tigry, albo się wynosić, nie mieli gdzie iść i poprosili stowarzyszenie o pomoc. Początkowo Tigra, miała być u nas tylko do czasu, aż jej opiekun znajdzie mieszkanie, Stowarzyszenie wzięło na siebie koszty utrzymania psa, bo jak wołać o pieniądze kogoś, kto jest bez pracy. Tigra przyjechała więc do hotelu, starsza z guzkami na ciele, z ropomaciczem, i stanem zapalnym organizmu.
Pierwsza była sterylizacja, potem leczenie, szczepienia, bo suniaod dawna nie miała ich robionych. Niestety, jej opiekun w zaczynającym się nowym życiu zapomniał o Tigrze , a ona szybko oswoiła się z nowa sytuacją. Potem zaczęły się problemy z uszami, w końcu po długim leczeniu, bez rezultatów zapadła decyzja o operacji uszu, okazało się też, że Tigrze podwijają się powieki, raniąc oczy.
Dziś sunia przeszła operację, uszy wyczyszczono z ropnych nacieków, a oczka zoperowano, przy okazji usuwając dwa wrzody z gałek ocznych. Tigra wróciła do hotelu, głodna i obolała. Przed nią kilka tygodni leczenia uszu i oczek.
Prosimy was o wsparcie finansowe, nie znamy jeszcze dokładnych kosztów leczenia, dzisiejsza operacja to koszt 300 zł, ale będzie jeszcze faktura za leczenie uszu, za ostatni miesiąc i następne dni, no i za leczenie pooperacyjne oczu. Tigunia potrzebuje dobrej karmy, miękkiej, suplementów i witamin. Prosimy pomóżcie Tigrze, nie nam ale jej, starej suni, która walczy o zdrowie.
Loading...