Miałem złamaną łapkę i wielkiego ropnia

Closed
Supported by 64 people
2 120 zł (76,53%)
Adopcje

Started: 25 July 2023

Ends: 10 March 2024

Hour: 13:01

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Trochę nie mieści nam się w głowie, że byłyśmy jedyną organizacją, która w niedzielę odebrała telefon i odpisywała na wiadomości, gdy Pan Tobiasz próbował znaleźć pomoc dla tego kociątka, który doczłapał na jego posesję ze złamaną łapką...

A było to w okolicy miasta Końskie, województwo świętokrzyskie, około 3 godziny jazdy samochodem do Mielca.

Choć mamy 115 kotów i poważne problemy lokalowe, brak miejsca i ludzi do pomocy, wzięłyśmy kotka pod naszą opiekę, bo z bliższych miejscowości nie miał kto mu pomóc. Kotek przyjechał do Mielca wczoraj, prosto do naszej lecznicy, zrobiono mu badania, a dziś miał operację.

U kotka stwierdzono złamanie kości ramiennej lewej z przemieszczeniem i przeprowadzono u niego osteosyntezę śródszpikową. Na dodatek miał olbrzymiego ropnia przedłopatkowego, który został opracowany chirurgicznie z drenażem. Teraz ogromna rana po ropniu musi się zasklepić.

Kotek dostał imię Tobiasz. Spędzi w klatce kilka tygodni, a tak bardzo chce się tulić i zwrócić na siebie uwagę  😢 Może ktoś zakocha się w nim już teraz i poczeka, aż Tobiasz wyzdrowieje?

Prosimy Was o pomoc dla tego maluszka – o wsparcie kosztów jego dzisiejszej operacji i leków. Dziękujemy że pomagacie tym bezbronnym istotkom, bo tylko z Wami i dzięki Wam możemy je ratować ❤️

Bardzo dziękujemy Panu Tobiaszowi i jego dziewczynie za niepozostawienie Tobiasza bez pomocy i przywiezienie go do Mielca ❤️

Supporters

Loading...

Organiser
9 actual causes
128 ended causes
Supported by 64 people
2 120 zł (76,53%)
Adopcje