Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bastek wyleczony, spędził u nas jeszcze kilka dni. Jego organizm jednak okazał się słaby. Wiele lat na wolności, wiele lat w niedożywieniu... ta walka od początku była skazana na porażkę :( Smutny los kota, zapomnianego, niewidzialnego...
Batek/Batman
Dostaliśmy zgłoszenie, że na jednym z osiedli błąka się kot bez oka i jest opuchnięty. Ale jak to bez oka? Zaszyte? Zaklejone? Pojechaliśmy, by go odszukać pomiędzy blokami. Udało się! Gdy zobaczyliśmy go, z daleka już wiedzieliśmy, że jego sytuacja jest zła.
Wiedzieliśmy że jest dzikim kotem, gdy tylko się zbliżyliśmy on uciekał. Poszliśmy powoli za nim, by sprawdzić którędy chodzi. Doprowadził nas do ogródka, było widać że tam zazwyczaj przebywa. Ustawiliśmy naszą klatkę łapkę na pilota, zanętę i poczekaliśmy w krzakach aż się nią zainteresuje. Po chwili był już w klatce, pilotem zamknęliśmy zapadnię.
Teraz kotka czeka operacja, leki, rekonwalescencja (nie wiemy jak długa). Wszystkiego dowiemy się już po operacji. Cała akcja trwała około 10 minut. Dlaczego tak szybko? To dzięki Państwa wsparciu! Dzięki finansom możemy działać szybciej! Klatki są z darów, system zamykania stworzony dzięki wpłacanym funduszom! Pod postacią pieniądza kryje się dużo więcej składowych. To nie jest tylko złotówka, dla nas jest to aż złotówka!
Loading...