Tofik umierał pod okiem swojej „pani"

Closed
Supported by 14 people
702,50 zł (70,25%)

Started: 11 April 2022

Ends: 19 May 2022

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Ile cierpienia może znieść jedno małe zwierzątko? Kto interesuje się losem skrzywdzonych psów i kotów, wie że dużo. Nieraz bardzo dużo. Najgorsze jest to, gdy zwierzę cierpi pod okiem opiekuna, który pozwala na to, nie szukając nigdzie pomocy i tłumacząc się kosztami opieki weterynaryjnej.

Jak długo jeszcze będzie panować wśród ludzi tak znieczulica na los zwierząt? Czy coś można z tym zrobić? Wierzymy, że tak, dlatego pomagamy – my wszyscy, którym cierpienie zwierząt nie jest obojętne.

Tym razem pomoc - mamy nadzieję, że w porę - dotarła do Tofika. Rudo-białego kotka zauważyła pani Marietta, przejeżdżając przez jedną z miejscowości w pobliżu Chojnic. Kocurek siedział dziwnie skulony, a gdy podeszła bliżej, okazało się, że  to sama skóra i kości, w dodatku ze starą niegojącą się raną na boku.

Z domu wyszła właścicielka kota, stąd wiadomo, że Tofika w grudniu pogryzł pies. Niestety, kota nie zawieziono nawet do weterynarza, jego właścicielka stwierdziła, że koszty, które ponosi na wykarmienie zwierzaka, to wystarczająca opieka. I tak Tofik żył z niegojącą się raną. W końcu doszło do zakażenia i zagnieżdżenia się pasożytów we krwi, zapalenia jelit, wątroby i dróg żółciowych. Ostatnio chorego kotka obsiadły kleszcze, więc prawdopodobnie to jest przyczyną, że Tofik zachorował na mykoplazmę, czyli chorobę przenoszoną przez kleszcze właśnie, która powoduje, uszkodzenie wątroby i woreczka żółciowego. Pyszczek Tofika jest wewnątrz cały żółty.

Tofikiem zaopiekowała się pani Marietta, która nie pierwszy raz ratuje biedne, zaniedbane stworzenia. Kotek dostał już mnóstwo leków i kroplówkę. Rokowania są pozytywne. Tofik ma szansę żyć. Jednak tu  - jak zwykle – pojawiają się problemy finansowe. Pani Marietta nie może pokryć wszystkich kosztów leczenia, bo jej na to  po prostu nie stać, tym bardziej, ze co chwilę pomaga jakiemuś zwierzakowi, więc aby pomóc, opiekę nad Tofikiem przejmie TOZ Człuchów.

My jako fundacja, zobowiązaliśmy się zorganizować zbiórkę, która w całości zostanie przekazana na koszty leczenia i utrzymania Tofika. Bardzo prosimy – dołączcie do ekipy ratowania Tofika. Tylko razem możemy pomagać! 😊

Supporters

Loading...

Organiser
3 actual causes
84 ended causes
Supported by 14 people
702,50 zł (70,25%)