Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani dzięki Waszemu wsparciu Tokaj doszedł do siebie i znalazł cudowny, kochający dom.
Bardzo dziękujemy.
Pod opieką naszej fundacji jest od 4 maja, ale z pewnością na rzeszowskiej ulicy wylądował znacznie wcześniej – wskazywał na to jego opłakany stan zdrowia. Kotek był brudny, zaniedbany i przeraźliwie chudy, widocznie nie radził sobie „na wolności”, przyzwyczajony od małego do spokojnego kąta i pełnej miseczki.
Często zdarza się, że koty wyrzucone z domu tracą zaufanie i wiarę w człowieka, którego utożsamiają ze swoim nieszczęściem, a nowy opiekun potrzebuje dużo czasu i cierpliwości, by zaniedbane zwierzę na nowo otworzyło zranione serce. Ten rudasek, mimo długiego czasu na ulicy, od razu okazał swoim ratownikom wiarę i zaufanie w to, że chcą mu pomóc – mało który kot tak szybko zaczyna mruczeć, gdy obca ręka drapie go za uszkiem, a już zupełnie rzadko się zdarza, by taka zagubiona znajdka obejmowała człowieka za szyję łapkami, jakby chcąc już na zawsze zostać blisko kogoś, kto mizia, daje jeść i pozwala kotu spokojnie odsypiać stres po długiej tułaczce.
Tokaj, bo takie tymczasowe imię otrzymał, ma usposobienie bardzo podobne do węgierskiego wina – jest żywym, młodym kotkiem, który lubi zabawę, a jednocześnie jego charakter jest pełen słodyczy. Jest najmilszym mruczkiem dla człowieka, a w stosunku do innych kotów jest przyjazny i ugodowy.
Zanim zaczniemy szukać mu domku, który będzie zasługiwał na tego słodkiego, pogodnego kotka, musimy zadbać o jego zdrowie. Niestety, długie niedożywienie spowodowało uszkodzenie wątroby oraz lekką anemię. Tokaj jest również potwornie zarobaczony – wydęty od pasożytów brzuszek pozostaje w okropnym kontraście z wychudzonym ciałkiem. Chcemy go również wykastrować. Na wszystkie te diagnozy, zabiegi lecznicze, szczepienia, a także za pobyt w szpitalu i karmę potrzebujemy pieniędzy, których na wiosnę nie ma chyba żadna „kocia” fundacja.
Dlatego prosimy Ciebie o pomoc – wystarczy Twój przelew, by Tokaj mógł wrócić do zdrowia, a wkrótce, o ile znajdzie się ktoś, kto lubi młode, miłe i kochające kotki – bawić się i tulić do swojego nowego opiekuna, który nie pozwoli, by jakakolwiek krzywda naraziła tego kota na utratę wiary w człowieka.
Loading...