Nocą szukała resztek jedzenia, w dzień ukrywała się w lesie

Closed
Supported by 30 people
1 842,50 zł (46,06%)

Started: 14 March 2023

Ends: 01 November 2023

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Trudno coś powiedzieć o przeszłości Toni. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie była ona kolorowa. Tonia straciła miejsce w ktorym żyła. Została porzucona, zdana na siebie.

Zalękniona, bojąca się ludzi jak ognia, w ciągu dnia kryła się przed światem. Dopiero wieczorem, czujna, rozglądająca się wokoło, wyruszała na wieś w poszukiwaniu jedzenia. Bywało tak, że udało jej się znaleźć jakieś resztki - niedojedzonego hot-doga na przystanku albo resztkę gotowanych ziemniaków, które ludzie wyrzucili za ogrodzenie dla zwierząt.

Jak długo to trwało. Ludzie mieszkający w oklicy mówią, że widywali ją już jakiś czas. Jedna z osób zgłosiła ja do nas. Rozpoczął się czas jej złapania. Klatka łapka zawiodła - Tonia zachowywała się już jak dzikie, czujne zwierzę. Nie dała się nabrać na pułapkę… W końcu się udało. Tonia została przewieziona do Anki. Była tak przerażona, że wbiła się pod podłogę w kojcu. Nie wychodziła. Nawet wtedy, gdy wsuwało się jej jedzenie pod podłogę zostawało nietknięte.

Dzięki zaangażowaniu i cierpliwości Ani i lekom przeciwlękowym Tonia zaczęła się powoli otwierać. Powoli wychodziła z traumy i paraliżującego strachu. Teraz jest już o niebo lepiej, lecz to nie koniec. Zdecydownie jest na poczatku drogi. Nie chce wchodzić do zamknietych pomieszczeń, panicznie boi się przejeżdzajacych samochdów, nawet spacer przez wieś jest dla niej wyzwaniem.

Tonia  nadal potrzebuje pracy, pomocy behawioralnej, weterynaryjnej i farmakologicznej, by wyjść na prostą. Potrzebuje czasu, by się odnaleźć, zaufać, poczuć bezpiecznie. 

Prosimy o pomoc dla Toni. O pomoc na zakup karmy, leków, suplementów, sterylizację. Wierzymy że Tonia może jeszcze być normalnym psem, cieszyć się życiem i tym, że ma u boku swojego człowieka.

Kontakt w sprawie pomocy:  Anka, tel. 605 965 955

Supporters

Loading...

Organiser
0 actual causes
56 ended causes
Supported by 30 people
1 842,50 zł (46,06%)