Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Serdercznie dziękujemy Państwu za pomoc. Zgromadzone środki pozwoliły nam w całości pokryć koszty związane z leczeniem oraz procesem adopcji Tośka. Niestety, chorej łapki nie dało się już uratować i musiała zostać amputowana. Na szczęście kotek bardzo szybko znalazł kochający dom. Pomimo niepełnosprawności, Tosiek świetnie sobie radzi, biega, skacze, nie ma dla niego niedostępnych miejsc :)
Tosiek to młody, ok. 7-miesięczny kotek. Został znaleziony na ulicy, był ranny, a gdy próbował niezdarnie poruszać się skrajem jezdni, utykał na przednią łapkę, głośno miauczał z bólu i rozpaczy. Samochody pędziły, nikt nie chciał go zauważyć. Na szczęście dobrzy ludzie zatrzymali się i udzielili mu pierwszej pomocy. Kotek trafił pod naszą opiekę.
Okazało się, że ma bardzo poranioną łapkę – prawdopodobnie w wyniku dotkliwego pogryzienia. Zdjęcie rtg nie wykazało złamań, jednak obrażenia są poważne, doszło do zakażenia, łapka jest bezwładna i częściowo pozbawiona krążenia. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby ją uratować, jeżeli jednak nie uda się przywrócić krążenia, łapka będzie musiała być niestety amputowana. Dotychczasowe leczenie już wygenerowało spore koszty, a czeka nas jeszcze wiele wizyt u weterynarza, częste zmiany opatrunków, podawanie leków, być może konieczna będzie również rehabilitacja.
Obecnie Tosiek mieszka w domu tymczasowym wraz z innymi kotami, psami oraz dziećmi, jest bardzo cierpliwym, grzecznym i kochanym kocurkiem, pozwala robić przy sobie absolutnie wszystko. Wiele razy mogliśmy liczyć na Waszą pomoc – wierzymy, że tak będzie i tym razem. Bardzo prosimy o pomoc w leczeniu kotka.
Loading...