Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Szczeniaki szczęśliwie dojechały.
Niesty jedna sunia zachorowałą na parwo. Szybka reakcja , leczenie i sunia żyje. Jest już zdrowa i niedługo jedzie do nowego domku do Berlina.
Wszystkie szczeniaki maja juz swoje domki !!!
Bardzo dziękujemy za wpłaty.
Dwa różne mioty a dwa takie same nieszczęścia. Dowiedzieliśmy się o nich niedawno... Pierwszy miot to dzieci bezdomnej suni, wyrzuconej dwa, może trzy lata temu. Rodzi co cieczkę, dzieci umierają, lub są rozszarpywane przez inne zwierzęta. Suka jest przeganiana kamieniami, czym popadnie, bo przecież na wsi to taka suka to zło... Próby złapania suni na razie skończyły się na niczym. Suka przeniosła szczeniaki do miejsca, gdzie nie ma dachu, więc po deszczu leżą skulone w błocie, cicho popłakując. Matka nie jest już z nimi, czasem z daleka siedzi i patrzy... To kwestia czasu jak umrą.
Drugi miot to dzieci suki, która miała dom. Sunia sama malutka 5 kg -nadal szuka domku! Dzieci też małe, sunia i samiec. Mieszkały w domu z pańcią. Niestety choroba zabrała ją z tej ziemi, a sunia ze szczeniakami wylądowała na ulicy. Tylko dzięki łaskawości sąsiadki one jeszcze żyją. Śpią nie wiadomo gdzie, a na jedzenie przychodzą do niej.
Szóstce szczeniakom zaoferowała pomoc fundacja spod Poznania. Mają szansę żyć! Mogą jechać już jutro, jeśli uda nam się uzbierać na transport. To trasa 900 km. Jest to transport profesjonalny i przede wszystkim dyspozycyjny. Tu nie było czasu na szukanie tańszego transportu. Tu chodziło o szybkie i skuteczne działanie, żeby je ratować. Czy pomożesz im tam dojechać? Czy dasz im szansę żyć? Bardzo prosimy o, chociaż najmniejsze wpłaty. Wszystkich ofiarodawcom z góry bardzo dziękujemy!
Loading...