Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Porzucony, skóra pokryta kośćmi, nie mógł samodzielnie ustać na łapkach. Staruszeczek, 12 lat, a pewnie i więcej, niewidomy. Skrył się pod bloczkami betonowymi przed upałem, uratowany przez dobrych ludzi - dostał jeść, pić, był zabezpieczony. Psiak nie miał gdzie się podziać, mógł trafić do słabego schroniska, nie.
Nie mogliśmy na to pozwolić. Zabezpieczony awaryjnie, bo u nas za dużo psów niestety, codziennie kolejne zgłoszenia i prośby, a to dziadeczek. I... Jest! Mamy pomoc dla niego! Iwona, która zajmuje się dziadeczkami chce go przejąć. Psiak ma jechać prosto do kliniki. Miał też trochę kleszczy. Oby tylko nie rozchorował się na choroby odkleszczowe, w jego przypadku mogłoby się to okazać śmiertelne. Wyjazd już dziś, o ok 15.
Musimy uzbierać! Błagamy o pomoc!
Loading...