Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w opłaceniu transportu pięciu naszym psom do Holandii pod skrzydła fundacji, która w holenderskich domach szuka miejsca tym biednym psom.
My opłacamy koszt transportu do granicy niemieckiej i koszt paszportów, Koszty dalszego transportu i utrzymania ponosi fundacja holenderska. Sprawa dotyczy Pasztecika, Budrysa i Billego ze schroniska Cyganowo w Sejnach oraz Kapitana i Foxi z Azylu dla starszych psów w Mikołajewie. Szanse na znalezienie domów w Polsce psom starszym i z problemami są niewielkie. Ta piątka dostała szanse i z niej skorzystała. Wyjechała 1.03.2024. Prosimy gorąco o pomoc!
PASZTECIK (schronisko Cyganowo w Sejnach, woj. podlaskie) - spełni każde wasze życzenie. Lubicie szorstkowłose teriery? - oto Pasztecik. Lepiej owczarki? - proszę bardzo, postawi uszy i zrobi minę jak prawdziwy owczar. Jednak jamniki? - nie mogliście lepiej trafić, niskopienny Pasztecik na przykrótkich łapach poleca się jako nieco wyrośnięty jamnik. Jest przy tym psem bardzo miłym i towarzyskim. Garnie się do ludzi, jest ufny, bardzo lubi inne psy. Ma niedużo lat, chciałby się jeszcze pobawić, wyszaleć na spacerach, zaprzyjaźnić z kimś sympatycznym. A tu kraty... Pasztecik wraz z dwoma innymi psami został znaleziony na przejściu granicznym, trudno powiedzieć, po której stronie granicy był (bo przecież kiedyś był) ich dom; w każdym razie nikt o nie nie rozpytywał. Pytajcie więc wy - przecież szukacie przyjaznego, wesołego psa, który będzie świetnym kumplem na długie lata?
Pasztecik ma ok. 2-3 lat. W schronisku przebywa od sierpnia 2022 r. Przebywa w schronisku Cyganowo w Sejnach (woj. podlaskie).
Budrys z Cyganowa
BILLY
Za chwilę miną mu 3 lata w schronisku. Wygląda jak American Dingo, czyli oswojona wersja dzikiego psa dingo. A w wersji rodzimej, podlaskiej: jak bardzo oswojona wersja. Billy nic sobie nie robi z sugerowanego pochodzenia i zachowuje się jak najnormalniejszy pies na świecie, więcej: jest przy tym ogromnie przyjazny. Ponieważ lat ma bardzo niewiele, więc i rozsądku również nie za dużo, ale na to przyjdzie czas kiedyś. Póki co Billy jest psem bardzo pozytywnym, cieszą go nawet najmniejsze rzeczy i byle okazja jest dobra do wygłupów i zabawy - na te niestety nie ma za bardzo możliwości, bo od niemal 3 lat siedzi w schronisku. Czym dla młodego, energicznego psa jest nuda i brak człowieka, można się domyślać. Na szczęście Billy daje radę, jeszcze mu się w głowie nie poprzestawiało z frustracji, tylko co to za życie: takie, jakie ma. Miało być ciekawe, aktywne, wesołe, miały być długie spacery i zdobywanie świata - a są kraty.
Billy obecnie (03.2023) ma ok. 5 lat. W schronisku przebywa od kwietnia 2020 r.
KAPITAN (Azyl dla starszych psów koło Sejn, woj. podlaskie) - ci, co bywają częściej w schroniskach, znają takie psy. Te psy mają na pysku zupełną pustkę, nie mąci jej żaden wyraz, żadna reakcja. To psy-weterani schroniskowi. Z jałowym życiem, spędzonym na tępym patrzeniu przez kraty, na czekaniu na nie wiadomo co, na letargu. Taki jest Kapitan i takie było jego życie. W Wojtyszkach spędził 8 lat, a wcześniej nie było lepiej. Trafił do azylu w lutym tego roku -pies, który chciał zniknąć. Wbity w kąt budy, z wyrazem rezygnacji na pysku i przygotowany na najgorsze. Przy próbie kontaktu nie reagował zębami, nie warczał, po prostu czekał w tej budzie na swój Kapitanowy koniec świata.
Ta buda i jej cztery ściany - to było coś najcenniejsze w jego życiu, co mu rekompensowało dom, którego nigdy nie miał, i swoich ludzi, których nigdy nie poznał. Teraz, po pół roku, jest nieco lepiej. Ale W tym wieku jest już za późno na uczenie się życia, na uczenia się świata i człowieka od nowa. Kapitan żyje w swoim świecie, który stworzył sobie, aby w Wojtyszkach przeżyć. Nie umie czerpać z odmiany, nie zachwyca się Nowym, jest mu obojętny człowiek, bo przez całe swoje życie nie miał jak się go nauczyć. Nie prosił się na świat, a jednak przyszło mu na nim żyć, i to dość długo. Czy teraz, kiedy jego życie w końcu mogłoby się odmienić, nie jest już dla niego za późno? Przed nim jeszcze pewnie kilka lat, ale czy ktoś zdoła sprawić, że na pysku Kapitana pojawi się coś innego, niż obojętność, która zamieszkała tam na stałe?
Kapitan jest dość dużym psem, nie przejawia żadnych agresywnych zachowań. Przed człowiekiem, którego bliskości nie szuka, raczej robi uniki, choć w azylu nikt nie ma czasu, aby go poświęcić więcej Kapitanowi i pochylić się nad jego losem - więc nawet gdyby próbował, nie ma jak tego człowieka poznać, choćby na końcówkę życia. Kapitan ma ok. 9-10 lat. Od września 2015 był w schronisku w Wojtyszkach. od lutego 2023r. w Azylu dla starszych psów koło Sejn (woj. podlaskie)
Maleńka, bo zaledwie 8 kg Foxia, zabrana pijakowi z krótkiego łańcucha. Nawet nie miała budy tylko jamę w ziemi pod starą szopą.
Prosimy o wsparcie dla nich!
Loading...