Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie na leczenie Trixi!
sierpień 2021
Tixi jest juz szczęśliwym kotem dizałkowym u nas. Niesty nie udało sie uzbierać pełnej kwoty na opłacenie fv. Pomóżcie, prosimy!
edit:
Trixi już pop zabiegach - resztki oka i posute zęby usunięte. Dziewczyna nieco zestresowana, ale ogólnie ok! Uff!
----
lipiec 2021
Od kilku miesięcy chodziła z silną infekcją, gnijącym oczodołem, ropą i polipem w uchu. Błagamy o pomoc dla działkowej szylkretki!
Kotka zwana przez karmicielkę Trixi jest kotem wolno żyjącym, działkowym. 3 lata temu była łapana na sterylizację. Od kilku miesięcy miała silną infekcję, ale nie dawała się złapać... Wyglądała coraz gorzej i dopiero teraz, prawie po pół roku udało się złapać bidulę.
Dzikuska trafiła do szpitalika, została lekko przyśpiona w lecznicy, pani doktor pobrała jej krew do badania i oporządziła chorą pięknotę. I tak mamy: polip w uchu, ropa - polip usunięty, a właściwie sam wyszedł razem z ropą. Twór wyglądał podejrzanie, więc poszedł na badanie histopatologiczne.
Uszy będą oczywiście do sprawdzenia po przeleczeniu antybiotykiem. Oko - trzeba wyczyścić i zaszyć. Oczodół, co widać na zdjęciach, jest mocno zakażony i powoduje spory ból. Kicia dostaje leki przeciwbólowe. Zębów ma nie dużo, wszystkie do usunięcia...
Zabieg najpewniej pod koniec lipca - trzymajcie kciuki!. Wyniki na całe szczęście całkiem dobre - uff!
Kotka nie mogła liczyć na pomoc gminy, jak większość dzikusów zresztą. My nie mogliśmy odmówić jej pomocy, ale koszty szpitala, leczenia i zabiegu będą ogromne. Bez Waszej pomocy nie podołamy, będziemy wdzięczni za każdy pomocowy grosz dla tej działkowej weteranki!
Bardzo dziękujemy!
P.S. Trixi raczej już nie wróci na działki, zostanie u nas i będzie szukać wirtualnych opiekunów!
Loading...