Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pilawa, grupka piesków koczuje pod jednym z marketów w poszukiwaniu jedzenia.
Dowiadujemy się, że pieski przebywają na posesji patologicznych alkholików, gdzie głodne, brudne, zarobaczone mnożą się co cieczka. Poinformowano nas, że własnie powiadomiono jedno z najgorszych schronisk o odłowienie ich. Podjęłyśmy decyzję o zabraniu dwóch piesków pod naszą opiekę. Jesteśmy maleńkim stowarzyszeniem i mamy na utrzymaniu kilkanaście psiaczków, a niestety nie mamy domów tymczasowych, za hotele płacimy.
Wśród potrzebujących pomocy była sunia w zaawansowanej ciąży, niewidomy piesek, który najmniej radził sobie ze zdobyciem jedzenia, oraz piesek kulejący po potrąceniu przez samochód. Te najbardziej i na już potrzebowały pomocy.
Zamiast dwóch zabrałyśmy trzy. Nie wiem jak to udźwigniemy, bo pieski nie są ufne i pewnie posiedzą w hotelu, wymagają odrobaczeń, szczepień, sunia natychmiastowej sterylizacji, piesek RTG łapy, niewidomy wizyty u okulisty, wszystkie badań krwi i nie wiemy czego jeszcze.
To było takie spontaniczne, gdyż widmo okropnego schroniska dla tych biednych ogonków sprawiło, że nie myślałyśmy wtedy o pieniądzach a o tym jak je uchronić przed śmiercią w mordowni.
Nie chcę nawet myśleć, co będzie, jeżeli dostaniemy wsparcia z waszej Kochani strony. Ale nie tracimy nadziei. Hugo rudzielec, niewidomy biło czarny piesek to Misio, i ciężar sunia to Rudzia. One są już bezpieczne. Pojechały do hoteliku do Dorotki. One liczą teraz na spokój i stabilizację, a my na co liczymy? My liczymy na Waszą, kochani, pomoc.
Jeden miesiąc tej trójki w hotelu to 1800 zł.
Loading...