Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Tulipan walczył tak dzielnie jak żył - mimo swojej jednej nerki i kociej białaczki, był kochanym miziakiem aż do samego końca. Niestety stan zapalny trzustki mimo intensywnego "płukania" kroplówkami dożylnymi, leków, diety, nie poprawił się, a jedyna nerka Tulipana tez nie dała rady... Kocurek cierpiał i trzeba było pozwolić mu odejść. :(
Bardzo dziękujemy, że wspieraliście Tulipana i że dzięki Wam dostał szansę - nie tylko teraz, kiedy się nie udało, ale także wcześniej, dzięki czemu tak długo żył i cieszył się dobrym zdrowiem.
Niestety... mimo dwóch tygodni intensywnej walki, kroplówek dożylnych, baterii leków, sondy donosowej Tulipana trzustka się nie polepszyła, a jego jedyna nerka de facto przestała funkcjonować. Trzeba było pozwolić mu odejść.
Jesteśmy załamani... a co dopiero Ewa, u której Tulipan był. Tulipan dzięki Wam i Ewie zyskał kilka wspaniałych lat w komforcie... Mimo nerki i białaczki miał super życie - z innymi kotkami z białaczką, z wolierą, w domu pełnym miłości. Dziękujemy...! Mamy też do Was ogromną prośbę - pomóżcie nam opłacić ostatni pobyt Tulipana w lecznicy na szpitalu, badania i eutanazję.
Loading...