Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo Wam dziękujemy za pomoc Tusi.
Godne pożegnanie ma znaczenie.
Na zdjęciu moja Ela, z którą Tusia już hasa.
Jako fundacja, jako człowiek mam służyć zwierzętom. Pozwolę sobie na tej zbiórce na kilka zdań od siebie.
Basia poprosiła mnie o pomoc w leczeniu starszej suni Państwa, których zwyczajnie nie było w danej chwili stać na leczenie. Czasami tak bywa, różne są koleje losu.
Sunia trafiła do gabinetu weterynaryjnego, opiekunowie byli z nią. Trafiła tylko na tę wizytę.
Czy mógłbym z tych opiekunów zrobić zwyrodnialców po tym co jest w wywiadzie? Pewnie wielu by zrobiło. Bo "fajnie" jest zbierać wiele, na takiej tragedii zwierzęcia, a jeszcze przy okazji jest kogo o nią obwinić.
Nie jestem tym typem człowieka, który odbiera godność konającemu zwierzęciu i jego opiekunom. To potrafią tylko prawdziwi zwyrodnialcy.
Dostrzegam ten sam problem co zawsze. Opiekunowie, którzy z jakiś powodów nie podejmują leczenia. Niewiedza, wstyd, obawa przed wytykaniem, a nawet piętnowaniem. Brak możliwości szukania pomocy, zwrócenia się o pomoc, bo przecież zwierząt "właścicelskich" się nie leczy.
W efekcie pomoc nadchodzi za późno lub często zwierzę umiera odebrane siłą opiekunom, którym zamiast pomóc, odbiera się ostatnie chwile ze zwierzęciem, które żyło z nimi wiele lat.
Na zbiórkach nie macie ochoty czytać takich indywidualnych przemyśleń, ale ta fundacja, moja fundacja jest inna i wspierają ją osoby, które wiedzą czym jest godność, jak wygląda świat bezdomności i jak trudno o uczciwość.
Na zdjęciach jest moja Ela. Nie mam zdjęć Tusi. Nie muszę mieć. Wiem, że zrobiłem co mogłem. Zgodziłem się pomóc. Decyzję podjęli lekarze weterynarii wraz z opiekunami.
Nie jestem od oceniania. Jestem od pomagania, działania i wskazywania, że pomoc zwierzętom ma wiele aspektów.
Zwierzęta zawsze cierpią w milczeniu, często w ukryciu.
Takie sytuacje, gdzie nie ma kto pomóc, nie wiadomo gdzie szukać pomocy...
Nie powinny mieć miejsca.
Gdybym wiedział tydzień prędzej. Miałaby szansę...
Czas ma zawsze znaczenie.
Opis wywiadu:
W ogóle nie chodzi już prawie tydzień
Słaba
W domu tylko leży
Nie je od tygodnia
Wodę coś pije, ale z trudem
Ustalono z panem J.Barczakiem - leczenie na Fundację Cerber
Opis badania:
Stan agonalny
Reakcja na bodźce zewnętrzne osłabiona
Odwodnienie III stopnia
Węzły chłonne dostępne do badania prawidłowe
Spojówki, błony śluzowe różowe
Masywny kamień nazębny, paradontoza
Oddech płytki, rytm serca miarowy
Brzuch napięty zwłaszcza w przodobrzuszu
Guzy na prawej i lewej listwie mlecznej, największy wielkości kurzego jajka
Poinformowano o ciężkim stanie pacjenta
Podjęto decyzję o eutanazji
Stopień zmian: Duży
Diagnoza: eutanazja pacjent w stanie agonalnym
Guzki na gruczole mlekowym
Rokowanie: niepomyślne
---
Kastracje to bardzo skuteczna metoda starań o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących.
Z góry dziękuję za Waszą pomoc.
Loading...