Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zebrana kwota 800 pln pokryła rachunki za wizyty kocurka u weterynarza oraz za specjalna karmę dietetyczną i zapisane przez weterynarza leki. Kocurek jest obecnie w domu tymczasowym i pozostanie tam jako rezydent fundacji. Bardzo lubi saszetki z mokrą karmą dla cukrzyków i najchętniej zajadałby się tylko tą karmą.
Tygrys to poważny i duży 11-letni Koci Chłopak , którego ukochana pani trafiła do hospicjum. Od tego czasu przez pół roku siedzial zostawiony sam sobie w pustym mieszkaniu. Jedynie raz na jakiś czas ktoś przychodził go nakarmić. Uwierzyłbyś, że można coś takiego zrobić drugiej istocie?
Okazało się też, że Tygrys choruje - jest słaby i nie wiadomo, co mu dolega. Później okazało się także, że został źle zdiagnozowany...i to w lecznicy, w której był zapisany od urodzenia! Niestety, Tygrys był w tak bardzo złym stanie, że gdy trafił do naszej fundacji, dosłownie leciał przez ręce. Na szczęscie udało mu się dotrwać do wizyty u Pani specjalistki, u której okazało się, że Tygrysek ma zapalenie trzustki - stąd też wysoki poziom cukru w jego krwi.
Pewnie ucieszy Cię, że teraz Tygrysek czuje się coraz lepiej, ale niestety potrzebuje specjalnej karmy dla cukrzyków, która kosztuje dużo:( Ponieważ jest dużym kotkiem to, jak możesz się domyślić, je dużo. Chcielibyśmy Cię prosić o wsparcie abyśmy mogli zrobić dla niego zapas pyszności, które będzie mógł zjeść przy jego chorobie. Dzięki zebranej kwocie będziemy mogli zakupić mu jedzenie na 3 miesiące!
Dziękujemy Ci bardzo za pomoc!
Loading...