Dom Tymczasowy ratuje życie - pomóż nam opłacić leczenie i wyżywienie naszych psów w domu tymczasowym

Uzbierało nam się sześć psich nieszczęść w domach tymczasowych i jeden niepełnosprytek w domu fundacyjnym. Karmimy je, leczymy, szczepimy, sterylizujemy. Sami nie damy rady, potrzebujemy Waszej pomocy.

Figa i Rapcia, nierozłączna para przyjaciółek, które dzięki DT przeobraziły się z przerażonych, szczekających agresorek w salonowe damy. Pralinka przeszła operację oka, stan zapalny był tak rozległy, że nie było pewności czy oko uda się uratować. Udało się 🙃 a nam została faktura... Za zabieg, szczepienia, odrobaczenie.

Tofinka, młodziutka sunia, która całymi dniami siedziała w kącie boksu i trzęsła się ze strachu oraz z zimna. W DT rozkwita, uczy się bawić i ufać ludziom. Faktura za „przegląd techniczny”, odrobaczenie, szczepienia, karma....

Bajka, ogromnie pechowa dziewczyna, o którą nie dzwonią telefony... Ponieważ ostatnio podupadła na wyglądzie i w zachowaniu, zabrałyśmy ją na hotelikowanie oraz podstawowe badania, które na szczęście napawają optymizmem. Ale na koniec miesiąca trzeba będzie opłacić jej ciepły dach nad głową.

Gizela, suczka oddana z adopcji, przyjęta z otwartym sercem do DT, właśnie zakupiliśmy pierwszą partię karmy.

Są jeszcze Pongo i Staś, czyli dzikusek od szczeniaka w boksie bez wolontariatu i niepełnosprytek. Duuużo by pisać o wydatkach, ale kto zna psią rzeczywistość, ten wie.

Aby móc nadal pomagać tym wybrańcom, bardzo prosimy o najdrobniejsze nawet wpłaty. Może ktoś chciałby zostać wirtualnym opiekunem jednego z nich? Zlecenie stałe nawet na 5 zł już pomaga nam pomagać.

Faktura Tofinki 

Nie możesz wpłacić? Nie szkodzi, bo na pewno możesz udostępnić! Dziękujemy!

faktura Stasia 

Faktura Figi i Rapci