Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Cisną nam się na usta same niecenzuralne słowa. Tyle cierpienia dawno nie widzieliśmy. Chce nam się wyć z bezsilności. Kolejna kocia tragedia, za którą odpowiedzialny jest człowiek (człowiek, który złamał zakaz posiadania zwierząt). Dostaliśmy zgłoszenie o kotce, która uległa wypadkowi i przez kilka godzin nie otrzymała pomocy. Zaatakowana przez psa? Samochód? Wnyki?
Ucięta noga, ogon, druga łapa otwarta rana... Wolontariuszka od razu pojechała na miejsce i w trybie natychmiastowym kotka trafiła do lecznicy. Straciła dużo krwi. Była już bardzo słaba. O obrażeniach nie będziemy więcej pisać, wystarczy spojrzeć na zdjęcia.
Kicia była bardzo dzielna. Jest pod opieką fundacji, i nie pozwolimy, żeby kiedykolwiek jeszcze cierpiała. Trzymajcie kciuki za noc...
Loading...