Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Udało się. Udało się uratować całą czwórkę.
Zobaczcie je teraz: https://www.facebook.com/psigrosz/videos/497634724324478/UzpfSTEwMDAwNzM4NTk3MzQ3OToyNDU2NzgwNTExMjQ0Nzkx/
Dziękujemy wam za wielkie serce, to była nasza pierwsza zbiórka, zrobiona z desperacji, bo naprawdę nie mieliśmy już możliwości wziąć pod opiekę kolejne psy , a tu jeszcze parwo....Jesteśmy w mega pozytywnym szoku- prawie 107% potrzebnej sumy zebraliśmy. Spłacamy długi w lecznicy, zwracamy Dorocie za paliwo zapłaciliśmy za podkłady oraz leki , a jeżeli coś jeszcze zostanie- przeznaczymy ma budowę kolejnego pomieszczenia, żeby nowo przybyłe psy miały swoje oddzielne miejsce, co nie wykluczy, ale zmniejszy możliwość przenoszenia chorób. Bardzo wam dziękujemy. Jesteście wielcy. Teraz szukamy domów dla całej czwórki <3
Jakie szanse ma maleńka, roczna sunia z trójką szczeniąt, bez pomocy ludzi?
Praktycznie żadne... Dostaliśmy zgłoszenie o maleńkiej suni ze szczeniakami koczującej w pustostanie. Gospodarze, których posesja graniczy z pustostanem, obojętnie patrzyli, jak mała sunia i jej dzieci głodują. Gmina, w której została znaleziona, ma umowę z mordownią - sunia miałaby małe szanse na przeżycie, a dzieci zostałyby z dużym prawdopodobieństwem uśpione. Choć lipiec obfitował w porzucone psy i nasz dom tymczasowy jest pełen, a kasa wręcz przeciwnie - pusta, co było robić? Przecież nie udamy, że nie wiemy, nie powiemy, że niech kto inny ratuje... Na ratunek małej mamie i jej dzieciaczkom pojechała nasza wolontariuszka. Znalazła przerażoną sunię, która sama ledwo co ze szczenięctwa wyrosła, z trójką dzieci.
Sunia żywiła się trawą, nie miała już pokarmu... Jej dzieci były bardzo osłabione. Zdążyliśmy w ostatniej chwili. Zwykle dajemy radę sami, ale nasze stado tylko w lipcu powiększyło się o 5 suczek, 3 szczenięta i 3 kocięta. Mimo że kilkoro naszych podopiecznych pojechało w tym miesiącu do nowych domków, na stanie mamy nadal prawie 30 zwierząt.
Dlatego prosimy was o pomoc w pokryciu podstawowych kosztów związanych z opieką weterynaryjną (badania, odrobaczanie, szczepienia, zabezpieczenie przeciw kleszczom, zaczipowanie, sterylizacja suczki - bo gmina nie ma w programie takich działań), podkłady i karma.
Dziękujemy z całego serca za każde wsparcie.
Loading...