Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ile Warte jest zwierzęce życie? Według urzędników warte jest niewiele... Jako ludzie pomagającym zwierzakom, prioretetem jest ratowanie życia pomimo wszystkiego. Jak myślicie wierzycie w przeznaczenie, my od paru lat - TAK!
Parę miesięcy temu do naszego oddziału przybłąkał się psiak Kajtek... Pomimo tego że brakowało już u nas miejsca, psiaka przyjęliśmy pod nasz dach do domu tymczasowego Ławica.... Z wywiadu środowiskowego wiedzieliśmy, że Kajtek nie był wyrzucony sam. Nie błąkał się samotnie...
Co się okazało? Z Kajtkiem biegała dwójka psiaków do niego bardzo podobna. Kiedy poszliśmy na miejsce tam, gdzie psiak na początku się błąkał nie znaleźliśmy żadnych innych psiaków. Możliwe, że ze strachu poleciały w las... Niestety pomimo poszukiwań nie znaleźliśmy reszty rodziny Kajetana. Po paru miesiącach, kiedy Kajtek już znalazł dom, poszliśmy na wieczorny spacer.
A tam ona... Gwałcona przez inne latające jak zawsze luźno psy. Mała, zlękniona, kilkukilogramowa kuleczka... Z pchłami, łupieżem i tłustą skórą. Pazury u piątych palców zawijały jej się do samych poduszek u łapek. Do tego przez kilka dni nie potrafiła się wypróżnić. Ile musiała wycierpieć? Gdzie spała i co jadła, kiedy kajtek ciepło sobie spał w domu... Jeżynka jest już po sterylizacji, usunięcia wilczych pazurów i wstępnej diagnostyki. Małą czeka wizyta u neurologa i później pytanie - co dalej? Daliśmy jej szansę, nie pozwoliliśmy, aby trafiła do schroniska!
Czy znajdą się jakieś dobre serca, które opłacą fakturę za zabieg kastracji oraz wizytę u neurologa? Nie wiemy, jakie będą dalsze koszta... Jeżynka cały czas szuka domu stałego!
Loading...