Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie. Dzięki Wam opłaciliśmy zabieg i leczenie Rudego, jego pobyt w szpitaliku. Dodatkowo przekazaliśmy też karmicielka 40kg. karmy. Rudy wrócił już pod opiekę karmicielki, a to ostatnie zdjęcie u nas.
Poznajcie starego, dobrego dzikusa Rudego. Przedwczoraj zadzwoniła karmicielka pytając, czy pamiętamy jak kastrowalismy jej koty 6 lat temu. Okazało się, że jeden z nich ma ropień i wymaga pomocy lekarza.
Pojechaliśmy na miejsce od razu. Załapanie nie było łatwe, bo po latach wciąż pamiętał czym jest klatka łapka i transporter. Sposobem udało się, a Rudy trafił po pomoc.
Ogólna kondycja kota jest dobra. Rana najprawdopodobniej jest po kleszczu, który wpił się pomimo podawanych przez karmicielka kropli, a Rudy sobie go wydrapał.
To starszy kot, już te 6 lat temu był mocno dorosły. Domyślaliśmy się, że będzie też potrzebował serwisu dentystycznego i niestety w buzi okazało się być nieciekawie.
Jako, że to dziki kot i zamkniecie znosi bardzo źle i przez stres może się to skończyć jeszcze gorzej działamy szybko. Rudy jest już po zabiegu sanacji jamy ustnej i wyrywania zepsutych zębów. Najbliższe 3 dni będzie jeszcze na lekach i jeśli jego stan pozwoli w poniedziałek wróci do siebie.
Musimy zapłacić za antybiotyki, zabieg. Bardzo chcielibyśmy też wesprzeć karmicielka karmą, bo to starsza osoba i ledwie jej starcza z emerytury, a w zasadzie sobie odmawia, żeby koty nakarmić. Dla starszej Pani zawieźliśmy paczkę żywnościową lecz chcielibyśmy zabezpieczyć ją też w karmę.
W imieniu Rudego bardzo proszę o pomoc. Tak, wiem, to tylko dziki stary kot, lecz i on chce żyć beż bólu.
Loading...