Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękuję Wszystkim , którzy z okazji moich urodzin zechcieli wesprzeć moich podopiecznych.
Za kilka dni mam urodziny. 40 urodziny, ufff, brzmi całkiem poważnie. Nie wiem, czy znajdą się osoby, które byłyby skłonne przelać po 40 zł (oczywiście więcej też można) na te moje 40 urodziny? Jako urodzona optymistka myślę, że ktoś się znajdzie!
Rodzina i znajomi od jakiegoś czasu pytają, co bym chciała dostać. Wiem, że głupio tak pisać, ale ja już wszystko, co ważne, to mam, czyli najlepszego na świecie męża, mądrą i piękną córkę oraz mamę, która jest moim największym wsparciem. Rodzina jest dla mnie najważniejsza, ale mam też hobby - pomaganie. Kiedyś ktoś mi powiedział, że z tego wyrosnę, że spoważnieję. Miał dużo racji - spoważniałam i robię to teraz dużo lepiej, dużo profesjonalniej i całkiem na poważnie.
Uratowałam już setki zwierząt, na koncie mam ponad 1200 wysterylizowanych kotów i mnóstwo kotów i psów w nowych domach. To jest moje największe marzenie - mieć fundusze na ratowanie kolejnych! Pomaganie jest fajne, ale niestety bez pieniędzy nie pomogę nikomu, nie opłacę faktur w lecznicach, nie kupię leków, nie kupię karmy. Każdy kolejny wyleczony, uratowany i w nowym domu zwierzak to jak wejście na Mount Everest. Przy każdym nowym podopiecznym są dylematy, są rozterki, czasem jest smutek, ale gdy uda się wyjść na prostą, to jest taka radość, której żaden przedmiot nie jest w stanie zastąpić.
Nie wiem, ile osób z moich znajomych i rodziny będzie w stanie dorzucić się do tego marzenia, ale... zawsze trzeba próbować! Ale jest nas tu dużo, może się uda! Jak myślicie...? Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!
Loading...