Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Udało się uratować trzy kotki :)
Rudaska pojechała do Sokółki, Michasia podbiła serce tymczasowej opiekunki. Czarny stworek próbuje się przekonać że człowiek nie jest taki zły :)
Mrruuucząco Wam dziękują za pomoc i wsparcie :)
To pokorna, cichutka koteczka czekająca na śmierć. Kto ją skrzywdził? Człowiek? Zwierzę? W sumie niewielka różnica. Dramatyczna walka o jej życie trwała długo, otwarte złamanie, zakażenie, niemierzalna temperatura.
Nie udało się uratować jednej łapki. Ale to nie koniec nieszczęść... Oprócz Rudej biedy przyjechały jeszcze dwa kotki. Czarny z krwawiącym kikutem – może wnyki? Może jakieś zwierzę… Kotek biegał no działkach oszalały z bólu.
I przepiękna Michasia z powykrzywianą, zakrwawioną łapką, źle pozrastaną po starym złamaniu. Kochana, ostrożna, skamieniała w swoim cierpieniu.
Bardzo chcemy im pomóc, ale bez Was nie damy rady – ogromne koszty operacji, kroplówek, leków. W ich imieniu prosimy o wsparcie. Tak wiele już przecierpiały...
Loading...