Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wszystkim Darczyńcom dziękujemy za wsparcie :) Szczeniaczki znalazły dobre domy. Zebrane pieniądze zostały przeznaczone na kilkukrotne odrobaczenie szóstki maluchów, odpchlenie, zakup sztucznego mleka, ponieważ psiaczki wychowywały się bez mamy oraz chyba setki podkładów higienicznych :)
Tu nie będzie jakiejś wielkiej tragedii i drastycznych zdjęć. Szczeniaki, które są bohaterami tej zbiórki są zdrowe, śliczne, idealnie przybierają na wadze, są radosne i energiczne. Aż wstyd trochę patrząc na inne zbiórki.
Dla tych szczeniaków tragedią jest proza życia. Konieczność ich wyżywienia, wymiany ogromnej ilości podkładów, szczepień, odrobaczeń, pozostałych kosztów utrzymania...
Bezdomna lub wyrzucona suka urodziła 6 szczeniąt na terenie posesji w Dobrzykowie. Ludzie chcieli pomóc, doglądali jej i maluchów, dotykali ich i niepokoili suczkę więc ta pod osłoną nocy wyniosła wszystkie szczenięta...
Tu znaleziono szczeniaki
Przypadkiem, na dwójkę z nich natkną się dzieci, które zaniosą psiaki do domu i tym samym zaalarmują rodziców. Dwójka po długiej obserwacji zostaje przez nas zabrana spod kontenera. Szczeniaki, dokladnie suczki mają już otwarte oczy i ok. 14-16 dni. Czarna dostaje imię Pepper, a beżowa Sugar.
Sugar zaraz po znalezieniu.
I obecnie - nasza słodzinka słodka :)
Pepper w wieku ok. 2 tygodni.
I troszkę starsza....
Pepper wyrosła na piękną panienkę :)
Pierwsza noc Sugar i Pepper z nami
Nazajutrz dzwoni telefon, że ktoś znalazł kolejnego szczeniaka (kolejna suczka) na stercie piasku w pełnym słońcu jak przeraźliwie wzywała matkę. To darcie japy zostaje jej do dziś ilekroć próbuje coś wymusić :) Choć dostaje imię Chilli to i tak każdy woła na nią Berni. Jest tak zgrzana, że dopiero późną nocą udaje nam się opanować jej temperaturę.
Chilli po nakarmieniu w chłodnym otoczeniu pada jak nieprzytomna.
Potem okazuje się, że z tej trójki jest najbardziej energiczna :)
Ponieważ szczeniaki są bardzo młode, karmimy je co parę godzin butelką specjalnym mlekiem dla osesków, które, choć bardzo drogie, jest dobre na takie okazje. Z czasem przechodzimy na inne mleko.
Tak sobie rośnie nasza trójka panienek (ostatnie zdjęcie z 4.05.2018)
Rozpaczliwie poszukujemy pozostałej trójki. Po 2 tygodniach jesteśmy przekonani, że reszta nie dała rady... i wtedy dzwoni telefon, że znalezione kolejne dwa, a trzeci siedzi pod kontenerem. Zabieramy parkę (piesek Cayenne i suczka Kurkuma). Ponieważ opieka w jednym domu tymczasowym nad 6 szczeniąt jest bardzo trudna, "nowe" szczeniaki dajemy do innego domu tymczasowego.
Cayenne, pierwsza noc z nami
Kurkuma, tak podobna do brata - jakby wybielona jego wersja :)
Cayenne i Kurkuma ze swoją malutką opiekunką
Kolejnego dnia odbieramy odłowionego ostatniego szczeniaka (piesek zwany Czosnkiem). Ta trójka w chwili znalezienia ma 4 tygodnie.
Czosnek, mega energiczny, w podróży nieźle nam cwaniakował, ale jak każdy cwaniak - musiał w końcu paść :)
Będzie zdecydowanie bossem na dzielni :)
I tu zaczynają się ogromne wydatki. Przy trójce było ich mnóstwo - drogi preparat jakim jest mleko zastępcze, potem jadły coraz więcej. Dochodzą kolejne trzy szczeniaki. Mleka w pewnym momencie zaczyna schodzić dwa opakowania dziennie! Przechodzimy na pokarm stały, który z uwagi na brak matki u boku, musi być dobrej jakości. Do tego dochodzą podkłady - dziennie kilkanaście minimum.
Muszą z nich korzystać dopóki nie zostaną zaszczepione (kolejny wydatek), ale najpierw seria odrobaczeń (dla całej szóstki), która okazuje się być męką - szczeniaki są masakrycznie zarobaczone. Wolontariuszki noszą je na rękach i masują po brzuszkach żeby choć trochę im ulżyć. Do tego dochodzą środki czystości, ręczniki papierowe, bo ciągle coś trzeba sprzątać. Maluchy jak to maluchy chcą się bawić i gryźć, potrzebują zabawek... I tak bez końca....
Zabawy na świeżym powietrzu dopuszczalne tylko na terenie posesji, z dala od innych zwierząt.
Jeść - spać - bawić się - toaleta. To idelany rozkład dnia szczeniaka. Stajemy na głowie, aby nic im nie zabrakło. Ale to możliwe jest tylko dzięki wsparciu dobrych ludzi.
Loading...