Uwolnij Johnego od bólu!

KOLEJNY BARDZO CIERPIĄCY KOT, BEZ CIEBIE NIE DAMY RADY MU POMÓC!

Johny. Tak dostał na imię. Jest, a raczej był kotem żyjącym na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu. Kilka dni temu stan kocurka nagle się pogorszył i jego karmicielka postanowiła poszukać dla niego pomocy. Johny miał problem z jedzeniem, z ust leciała mu ślina, czuł się bardzo, bardzo źle. 

Dziś Johny trafił pod naszą opiekę, prosto do weterynarza. A tam DRAMAT. Zgniłe zęby, lejąca się ropa, smród i NIEWYOBRAŻALNY ból, jaki Johny odczuwa. Do tego wyniki FIV + na teście. 

Jesteśmy załamani. Musimy mu pomóc, a nie mamy pieniędzy. Jutro chcielibyśmy umówić mu zabieg u dentysty, ale jeszcze nie uzbieraliśmy na leczenie zębów Mariana, Belli i Dziadzia :( W imieniu Johnego, BŁAGAMY o pomoc.