Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Uzia jest kotką niezwykłą. Kotką bez uszu.
Pojawiła się nagle we wsi Wądroże Wielkie. Nikt nie wie, skąd się tam wzięła i dlaczego 😣 Wiemy jedno - na pewno wcześniej miała kontakt z człowiekiem, nie było w niej cienia agresji. Gdy przejmowaliśmy ją do EKOSTRAŻY, przytulała się bardzo mocno do wolontariuszy i domagała się pieszczot, głośno mrucząc.
Duże ubytki uszu, z których lała się krew i ropa, wyglądały, jakby Uzia została zaatakowana przez jakieś zwierzę. Ale nie. To był rak płaskonabłonkowy.
Nowotwór zebrał swoje żniwo - uszka musieliśmy jej amputować. Mieliśmy nadzieję, że amputacją uratujemy jej życie. Kotka trafiła też do cudownego domu tymczasowego. Niestety, najnowsze badania są bezlitosne. Wczoraj okazało się, że Uzia ma przerzuty... Operacja nie wchodzi tym razem w grę. Czy zostało nam już tylko leczenie paliatywne? Pokorne czekanie na koniec?
Nie. Mamy jeszcze ostatnią szansę. Weterynarz zaproponował tomografię, aby sprawdzić, czy guz nie nacieka na kość. Od wyniku tomografii zależy, czy podejmiemy się radioterapii. Prosimy, pomóżcie Uzi. Dajmy jej szansę! Koszt tomografii to 800 zł. Tylko dzięki Wam możemy ratować koty takie jak Uzia!
Loading...