Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
26.03 dostaliśmy informacje o kocie w ciężkim stanie błąkającym się na działkach. Widziany był już wcześniej, ale nikt go nie łapał 😥 Wspaniała Pani Jola nie odpuściła i udało jej się Bobika złapać. Na cito pojechał transport do lecznicy w Słońsku. Wieści od weterynarza były bardzo smutne.
Kot z tą cuchnącą raną chodził dłuższy czas, w ranie larwy much i ropa kapiąca na oczy. Ale nie to było najgorsze, tylko jego wyniki krwi, wskazujące na stan zapalny całego organizmu, źle funkcjonującą wątrobę i nerki. Bobik jednak walczył, jadł, pił, załatwiał się, chciał żyć. Decyzja o uśpieniu jest zawsze ostatnia, daliśmy Bobikowi szansę. Niestety mimo leczenia i doskonałej opieki w domu tymczasowym, kocurek 31.03 zmarł. Nasza pomoc przyszła za późno... Przepraszamy cię, kotku za tych wszystkich ludzi, którzy widzieli jak cierpisz i nie reagowali.
Faktury za Bobika jeszcze nie mamy, ale będziemy musieli ją zapłacić, dlatego prosimy Was o wsparcie. Nie zawsze nam się udaje, ale obiecujemy próbować.
Loading...