Jak nigdy dotąd potrzebujemy Waszego wsparcia!

Kochani, błagamy Was o wsparcie dla Barego. Trafił pod naszą opiekę latem, został znaleziony w lesie...

Piękny, zadbany, wykonujący polecenia, karny. Był czyjś to pewne. Nikt go nie szukał, a on zaczął chorować. Najpierw potwornie schudł, wykonaliśmy badania biochemiczne, które potwierdziły przypuszczenia lekarzy. Bary ma niewydolna trzustkę przez co miesiąc w miesiąc je bardzo droga karmę Royal Canin Gastrointenstional. Karma ta kosztuje prawie 300 zł a starcza na miesiąc. Bary jest dużym psem więc jego zapotrzebowanie jest większe niż malutkiego psa. Dodatkowo bary przyjmuje suplementy wspomagające przyswajanie... To kolejny koszt ...

Bary wczoraj podczas wieczornego obchodu leżał w budzie bez sił. Bez chwili wahania przetransportowaliśmy go do kliniki z sercem w gardle. W klinice zaczęła się walka z czasem, Bary słabł na naszych oczach a ja w środku umierałam że stresu. Badania morfologiczne w normie biochemia kiepska już była mocznica i uszkodzenie wątroby. 

Następne badania to USG, które pokazało ostre rozszerzenie żołądka. 

Jak nigdy dotąd potrzebuje Państwa wsparcia. Musimy Barego zabezpieczyć finansowo na najbliższy czas. Za kilka dni znowu musimy odwiedzić klinikę, żeby ponownie sprawdzić nerki i wątrobę. 

To cudowny pies, zasłużył na wsparcie... 

Pisząc to łamie mi się serce, kiedy nie muszę nie proszę, ale obecnie jesteśmy bezradni. Nasza Fundacja utrzymuje się wyłącznie z darowizn, członkowie Fundacji nie pobierają pensji za swoją "pracę" - robimy to wszystko z miłości do zwierząt. Prosimy, pomóżcie...