Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Drodzy Darczyńcy, dzięki Wam - Balto żyje!
Faktury i opisy znajdują się na dole zbiórki.
Baltuś przeszedł operację usunięcia resztki pękniętego oka, został wykastrowany, a jego pokruszona czaszka zrosła się samodzielnie. Mamy natomiast problemy z drugim okiem, widzenie jest słabe i pojawiają się wylewy na oku. Cały czas o nie dbamy i jesteśmy pod opieką okulisty.
Sprawa Balto w sądzie skończyła się skazaniem oprawcy na rok i 4 miesiące pozbawienia wolności w tym 8 miesięcy za skatowanie psa, reszta za inne postawione mu zarzuty.
5 tysięcy nawiązki na schronisko dla bezdomnych zwierząt w Tomaszowie Mazowieckim i 5 lat zakazu posiadania psów.
Odwołaliśmy się od tego wyroku, jednak sąd w Piotrkowie potrzymał wyrok i dodatkowo, obciążył nas kwotą 100 zł kosztów sądowych.
O Balto można śmiało nas pytać meilowo:
amicus_canis@interia.pl lub FB KOCIE MRUKI
Dysponujemy oczywiście szczegółowym rozliczeniem wpływów i wydatków na Balto, zatem zapraszamy do kontaktu w razie pytań :)
Balto nie szuka jeszcze domu, bo jest psem lękliwym i poza swoją opiekunką i jej partnerem, nie akceptuje nikogo. Długa przed nami droga.
Ściskamy Was i jeszcze raz, dziękujemy! Bez Was nie bylibyśmy w stanie pomagać!
Poniżej kilka zdjęć Balto z domu:
24.04.2023 po godz 21 dostaliśmy prośbę o pomoc dla psa, który został skatowany łopatą. Pies znajdował się w rowie w tragicznym stanie w Smardzewicach, gmina Tomaszów. Został przetransportowany do kliniki w Piotrkowie przez strażaków z OSP Wąwał i rozpoczęła się walka o jego życie. Poważne urazy obejmują jedynie głowę, co wskazuje na uderzenia w konkretnym celu - żeby jak najszybciej zabić.
Poniżej wstępny opis obrażeń:
Maluch 26.04.2023 opuścił klinikę w Piotrkowie i trafił do szpitala Auxilium w Milanówku. Tam została wykonana tomografia i dalej trwała walka o jego życie. Po dwóch tygodniach, 09.05. został wypisany ze szpitala i przebywa w domu tymczasowym. Istotne jest teraz to, żeby jak najlepiej go wzmocnić, pozbyć się anemii i doprowadzić do sytuacji, w której możliwa będzie narkoza. Do usunięcia mamy lewą gałkę oczną, ponieważ jest pęknięta. Czy czaszka będzie wymagała ingerencji - zobaczymy.
Założyłam wstępnie zbiórkę na 5 tysięcy na pokrycie dotychczasowych kosztów i przyszłej diagnostyki. Nie miałam pewności, czy pies przeżyje, dlatego nie chciałam zbierać dużych funduszy. W tej chwili wydaliśmy już 8354, 90 zł i wiemy, że pies jest już w stanie stabilnym. Dlatego podwyższałam już dwa razy cel zbiórki.
Dotychczasowa diagnostyka i zabezpieczenie psa w szpitalu w Piotrkowie to 1120 zł. Opieka w Auxilium to 6697 zł. W tym tomografia, konsultacje neurologa, kardiologa, okulisty, anestezjologa i całodoba opieka szpitalna - 170 zł. Dodatkowo leki. 308 zł karma i 229, 90 zł podkłady. Wszystkie faktury i opisy znajdują się na dole w plikach zbiórki.
Przed nami cotygodniowe badania krwi i stały nadzór weterynarzy, kilka konsultacji, usunięcie lewej gałki ocznej, rezonans. Dodatkowe wydatki to leki, probiotyki, podkłady, karma.
Dołączyliśmy do sprawy jako oskarżyciele. Człowiek odpowiedzialny za skatowanie psa usłyszał zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem. Sąd nie przychylił się do 3 miesięcznego aresztu. Prokuratura złożyła zażalenie i czekamy na decyzję.
Loading...