Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
za zebrane pieniążki kupiliśmy trawokulki dziękujemy
Wichura przyszła nagle. Nikt się nie spodziewał, na szczęście konie były na otwartej łące w miejscu, gdzie nie ma drzew... Jesteśmy przerażeni ogromem zniszczeń i siłą wichury.
Zniszczone ogrodzenia, przerwane pastuchy...
Jesteśmy bezsilni, płaczemy, nie wiemy, co robić. Połamane prawie wszystkie drzewa, zatarasowana droga dojazdowa.
Rozwalone prawie wszystko cała nasza praca poszła na marne. Co mamy zrobić? Zalało jedzenie (paszę dla koni). Tutaj karmiliśmy zawsze konie, a teraz wszystko zniszczone, bezwzględny Żywioł zebrał Żniwo.
Jesteśmy w tym momencie na skraju wyczerpania...
Plany, które mieliśmy, poszły w niepamięć. Teraz trzeba odbudować wszystko, trzeba, ale sami nie damy rady. Nie jesteśmy w stanie... Fizycznie i finansowo złamało nam to serce.
Błagamy Was o pomoc. Nie damy bez Was rady. Nie tym razem...
Jesteśmy zrozpaczone! Nie mamy już taśm ani desek na ogrodzenia.
Wszędzie stoi woda, dlaczego nas to spotyka. Szanowni Państwo Darczyńcy błagamy o pomoc. Jeżeli ktoś chciałby kupić pasze dla koni, taśmy do pastucha, deski, cokolwiek. Błagamy o pomoc!
Podajemy numer telefonu gdyby ktoś miał pytania - +48 534703349, 531855042. Potrzebujemy też osób, które nam pomogą sprzątnąć, bo sami nie jesteśmy w stanie. Nie wiemy, jak prosić, więc błagamy!
Loading...