Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Malman bo teraz tak ma na imię ,już bezpieczny podobno ma ponad 40 lat ...
Jest ogólnie w złym stanie ,ale niech chłopak się Cieszy Życiem ....
Dziękujemy wszystkim za pomoc
Tak naprawdę uratowała go Justyna L-m bo to jej handlarz o nim napisał ...My tylko założyliśmy zbiórkę..
I chłopak uwielbia marchwki
wsparcie dla oazy
STOWARZYSZENIE "OAZA SPOKOJU ZIELONA MILA"
W tytule Darowizna
🐴pay pal
bozkaczarna@interia.pl
oazaspokoju123@o2.pl
BLIK na tel 531855042
Kochani Pamiętajcie o Nas przy rozliczeniu 🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏
PODARUJ 1,5% cel szczegółowy ZIELONA MILA
Na drodze Justnki, a w efekcie i naszej stanął staruszek wielbłąd Wojtuś. W niedzielny wieczór parę minut po 22.00 zadzwonił do Justyny znajomy handlarz.
Powiedział, że kupił kilka koni z cyrku i aby móc je kupić musi wziąć też starego, spracowanego wielbłąda. Padło pytanie: "Nie mam co z nim zrobić, po co mi taki stary wielbłąd? Sprzedam komuś, niech ktoś go zabije. Mięso wielbłąda jest w cenie, bo egzotyczne i rzadko spotykane".
Dlaczego Wojtuś ma zginąć, dlaczego za zwierzęta decydują Ludzie, kiedy mają się urodzić i kiedy Mają umrzeć. Wojtuś jest bardzo stary i spracowany. Dużo leży, jego nogi są w bardzo kiepskiej kondycji, jak i on sam. Jest wychudzony, zaniedbany. Gdy jest już niepotrzebny wszyscy o nim zapomnieli. Stał się zbędnym balastem, którego trzeba się pozbyć. Cena jego życia to 18 tys. - tyle życzy sobie handlarz. Pomożecie ocalić Wojtusia i damy mu tę godną emeryturę na stare lata? Wiem, że to jest duża kwotą, ale wierzę, że pomożecie ocalić życie Wojtusiowi.
Nie bądź obojętny, w koszty wchodzi diagnostyka, transport. Musimy wpłacić 5000 zł zaliczki do 10.12.2022.
Loading...