Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Więzień: Marlon. Wyrok: 8 lat bezwzględnego więzienia.
Zakaz biegania, swobodnego poruszania się, eksplorowania, kontaktów z psami. Jego cały świat polegał na siedzeniu w mieszkaniu i chodzeniu wokół bloku na metrowej smyczy przypiętej do haltera i szelek z podogoniem opasujących całe jego zmaltretowane ciało. Więzień Marlon - skazany za niewinność. Bez możliwości odwołania. Bez procesu, bez obrońcy.
Kiedy zobaczyliśmy go pierwszy raz wyglądał jak obraz nędzy i rozpaczy... Zrezygnowany, “nieistniejący” pies. Było tylko ciało. Grube, słabe z ohydnym włosem, poruszało się bezwolnie. Wstawanie i siadanie było dla niego ogromnym problemem. Marlon wtedy nawet nie myślał o łąkach, tarzaniu się i wygłupach. Wszystko to było dla niego, jak dla nas życie na Księżycu - nieosiągalne. Teraz, odkąd trafił do Ducha codziennie walczy o nadrobienie zmarnowanego życia. Odzyskuje godność, podejmuje samodzielne decyzje i uczy się jak naprawdę wygląda świat i że życie może być piękne.
Przed Marlonem długa droga do odzyskania zdrowia, kondycji i wiary w siebie. Aby dalej ruszyć z podniesioną głową i uśmiechniętą twarzą potrzebuje Waszego wsparcia. Wspólnie pomóżmy mu zacząć nowe, lepsze życie. Wierzymy, że ten piękny pies jeszcze będzie biegał i poczuje wiatr we włosach!
Marlon w Duchu:
Loading...