Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za pomoc Szimi!
Wilczyca ma się naprawdę dobrze, jak na swój bardzo zaawansowany wiek. Naszej pani kierownik – Agacie zaufała na tyle, że kiedy przychodzi czas karmienia, Szimi wychodzi do Agaty i podchodzi do niej naprawdę blisko. Dzięki temu Szimi mogą zobaczyć uczniowie wielu szkół, którzy przyjeżdżają do Korabiewic uczyć się o tym, jak pomagać zwierzętom.
Szimi jest już wiekową wilczycą, urodziła się w 1998 roku w Kirgizji. Jednak jej oczy nie są do końca wilcze. Szimi jest hybrydą psa i wilka. Jak to możliwe?
W Kirgizji wielu mieszkańców zajmuje się „hodowlą” takich hybryd. Suczkę w rui przywiązuje się do palika na pustkowiu. Jeśli wilki jej nie zjedzą - wraca do wioski w ciąży i rodzi szczenięta, które następnie są sprzedawane bogatym turystom z zachodu.
W ten sposób Szimi przyjechała do Polski. Dzika, zalękniona, nieufna w stosunku do człowieka, szybko znalazła drogę na wolność. Jednak nie umiała sama polować, dlatego trzymała się blisko zabudowań ludzkich, wzbudzając popłoch wśród okolicznych mieszkańców. W końcu trafiła do Ogrodu Zoologicznego. Kiedy okazało się, że Szimi nie jest czystej krwi wilkiem, groziła jej eutanazja. Ale dzięki ludziom wielkiego serca Wilczyca została uratowana i swoją ostateczną przystań znalazła w schronisku w Korabiewicach.
Dziś 15-letnia Szimi potrzebuje bardzo dobrej opieki, specjalistycznej karmy i... zainteresowania człowieka. Koszt utrzymania Szimi wynosi ok. 300 zł miesięcznie. Chcielibyśmy zabezpieczyć Szimi na cały 2013 rok - potrzebujemy dla niej 3.600 zł.
Wszystkich chętnych zapraszamy do odwiedzania Korabiewic. Szimi, co prawda, nie da się podrapać za uszkiem, ale Wasza wizyta sprawi jej dużo radości :)
Loading...