Cudem nie zamarzł. Teraz walczy o życie. Wiślaczek z kartonowej budy!

Supported by 1 606 people
46 730 zł (392,68%)
Adopcje

Started: 10 February 2021

Ends: 01 March 2021

Hour: 01:00

Wiślaczek, który przetrwał 25 stopniowe mrozy mając za schronienie ustawioną na skraju pola kartonową budę, odbył kolejną wizytę kontrolną. Tym razem postępy zdrowienia sprawdzał neurolog.

Wyściskał, wymiędolił, tu szczypnął, tam puknął. Kiwał głową, potakiwał w zadumie. Potem zrobił zdjęcie i... okazało się, że jest dobrze! Pęknięte kręgi pięknie się zrastają, psiak nie ma dolegliwości bólowych, wszystkie reakcje w normie, nie ma problemów z kontrolowaniem potrzeb fizjologicznych.

A tak między nami mówiąc - to chłopak jest nie do poznania! Zaczyna „nabierać masy” - żeberka coraz mniej widać. Ogon mu się kręci jak śmigiełko. W oczku pojawiła się iskra rozrabiaki. Gdy czegoś chce zawzięcie dyskutuje – erudyta jeden i... jest uroczy!

Taki trzpiot, przytulas. Można już zacząć oddychać, bo powolutku rozglądamy się za domkiem dla Irusia (tak woła na niego ciocia z DT). Uff.

Supporters

Loading...

Organiser
4 actual causes
621 ended causes
Supported by 1 606 people
46 730 zł (392,68%)
Adopcje