Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujmy za wsparcie. Za uzbierane pieniądze zakupiliśmy karmę dla bezdomnych kotów :)
„Pan Bóg zmarkotniał, gdy patrząc na Ziemię, na to co stworzył (a stworzył niemało), stwierdził ze smutkiem, że to ludzkie plemię, to Mu się jednak nie bardzo udało” (F. Klimek)
Koci list to ludzi... Człowieku, jeżeli nas nie lubisz, nie rób nam krzywdy, ani nie patrz na nas, jakbyśmy byli „trędowaci”. My nie mamy swoich ciepłych domów, nie mamy swoich ludzi, którzy by dbali o nas.
Żyjemy wszędzie, gdzie się da: na osiedlach, na działkach, w parkach, na parkingach i placach budów. Pełno nas na wsiach i małych miasteczkach.
Tak jak żyjemy w odosobnieniu, tak często umieramy, w cierpieniu, ukryci przed ludzkim wzrokiem, głodni, zmarznięci, odwodnieni, często otruci przez złych ludzi.
Nawet jak nas nie lubisz, pamiętaj, że potrzebujemy jedzenia, że jesteśmy głodni, bo nawet kiedy nas ktoś dokarmia, to często giną nasze miseczki i jesteśmy przeganiani z miejsc, gdzie dobre dusze przynoszą nam kolację.
Pozamykałeś, człowieku, wszystkie piwniczne okienka i drzwi, nawet śmietniki, gdzie zawsze mogliśmy się schronić przed zimnem i przy okazji znaleźć coś do zjedzenia. A jeżeli znajdą się jakieś dobre dusze, które próbują nas wpuścić do piwnicy czy na klatkę schodową, to spotyka ich często szykanowanie, straszenie. I złościsz się, kiedy odpalasz samochód na parkingu, bo widzisz ślady naszych łapek na masce twojego samochodu. Nie chodzimy specjalnie po twoim aucie, ale szukamy choć odrobiny ciepła. Nawet domki, które nam postawiono niejednokrotnie potrafisz zniszczyć. A to często jedyne miejsce, gdzie możemy się ukryć.
Przecież mamy wiele praw, które naprawdę zmieniłyby nasze życie, gdyby były przestrzegane. Pewno wiesz o tym, człowieku, że jesteśmy integralnym składnikiem ekosystemu zarówno wiejskiego jak i miejskiego i mamy prawo do życia na wolności w wybranym przez siebie miejscu. Nie wolno ci nas przeganiać, płoszyć i znęcać się. Wymagamy wsparcia człowieka, zwłaszcza w okresie zimowym. Nie wolno ci niszczyć naszych domków. Mamy też prawo do leczenia…a jak to wygląda?
My koty urodzone na wolności jakoś sobie radzimy, gorzej z tymi wyrzuconymi z domu. Pamiętaj człowieku, że zwierzę to nie zabawka, którą można wyrzucić na śmietnik. I właśnie te koty porzucone spędzają nam sen z powiek. One się boją, nie umieją polować, są takie delikatne i wiecznie im zimno i często zaczynają słabnąć, kichać, prychać i chorować. Żal mi ich, no ale cóż my możemy na to poradzić. Nie mogę patrzeć, bo serce mi krwawi, kiedy próbują łasić się do przechodzących osób, biegną za nimi, ale najczęściej są odganiane i często w ich stronę posyłane są słowa, których z grzeczności nie zacytuję...
„Strudzone własnym ciężkim życiem, oszczędzające na jedzeniu, wychodzą wieczór, aby skrycie ulżyć kociętom w ich cierpieniu. Od ust odjęte resztki jadła, kupione za ostatnie grosze zaniosą kotce, by nie padła – wzruszone małych kociąt losem”(F.J. Klimek) I tak: wiosna, lato, jesień, zima...
Nasze karmicielki, niestrudzone kobiety, co dzień, co noc, w pogodę czy w deszcz, obchodzą kilkanaście miejsc (blokowiska, działki), niosąc pomoc wolnożyjącym kotom. Mimo wielu interwencji i pomocy, Fundacja Felineus nie jest w stanie przygarnąć wszystkich. Koty wolnożyjące żyją swoim życiem. Dla nich pomoc to zapewnienie ciepła, pożywienia (zwłaszcza w tych najtrudniejszych miesiącach), kastracja, leczenie w razie potrzeby.
Utrzymanie i leczenie zwierzęcia to koszty niewyobrażalne. A przy szalejącej inflacji i podwyżkach wszystkiego zaczyna brakować. Tyle tej kociej biedy wszędzie, że czasami zastanawiamy się, czy wolontariusze i karmicielki wytrzymają to wszystko. Martwimy się całą tą sytuacją, bo co stanie się z tymi kotami, gdy nie będzie pieniędzy dla nich.
Dlatego szukamy dobrych ludzi, którym tak samo jak nam nie jest obojętny los kocich przyjaciół. Pieniądze są potrzebne na zakup karmy, na leczenie i kastrację. I dlatego prosimy wspomóż zbiórkę, która jest przeznaczona dla wolnożyjących kotów. Za każdy wrzucony grosik do skarbonki już teraz dziękujemy.
Loading...