Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
I znowu się chwalimy
Wonder znalazła cudowny domek
Dziewczynka pognała z nowymi opiekunami do swojego wymarzonego domku nie oglądając się za siebie. Troszkę nam smutno, że sunia nie płakała, nie machała nam łapką, ani nawet nie szczeknęła na pożegnanie
Przywiązałyśmy się do tej mądrej panienki, ale nasze łzy rozstania osuszy świadomość, że znalazła fajny domek i świetnych ludzi, którzy ją pokochali
Wonder kochana...oby nigdy już nie spotkała cię żadna przykrość ze strony ludzi, bądź szczęśliwa i kochaj swoich opiekunów najmocniej jak potrafisz
Drodzy opiekunowie...dbajcie o naszą dziewczynkę i niech Wam przyniesie wiele radości kochanie jej
Z całego serca dziękujemy wszystkim darczyńcom za wsparcie dla Wonder. Zebrane środki pozwoliły na opłacenie leczenia rany ciętej na szyjce suni, wykonanie badań diagnostycznych, sterylizację, zakup preparatów witaminowych na wzmocnienie dziewczynki, zabezpieczenie przeciwko kleszczom oraz zaczipowanie.
Bezwarunkowa miłość pieska nie zawsze jest odwzajemniona, a jego największe zasługi, tracą wartość w chwili, kiedy w grę zaczynają wchodzić materialne korzyści.
Wonder ma niewiele ponad rok. Młodziutka sunia urodziła się na południu Polski i jak tylko wyrosła z czasów szczenięcych została zatrudniona do pilnowania owiec. Zrównoważona, posłuszna, mądra więc baca uznał, że będzie idealnym pastuchem.
Nie wiemy, jak wyglądało jej codzienne życie, czy dostawała jeść regularnie, czy żywiła się tym, co sama zdobyła, ale widzimy, że sunia jest bardzo wychudzona więc zapewne jedzenie nie zalegało w misce.
Podejrzewamy, że z racji młodego wieku miała skłonności do oddalania się od stada owiec, dlatego została uwiązana na lince. Cud, że nie została pożarta przez dzikie zwierzęta, a może to właśnie broniąc się przed nimi, tak długo się szarpała, aż się zerwała, podrzynając sobie gardło linką? Baca nie szukał suni, szybko zorganizował sobie innego psa-pastucha.
Wonder została znaleziona ze straszną raną na szyi, wyczerpana, obolała i bez chęci do życia. Dostała tymczasowe schronienie i pomoc doraźną u Pni Małgosi, dzięki której sunia trafiła do nas.
Choć Wonder znajdowała się daleko od nas to dzięki zaangażowaniu Pani Małgorzaty i osób, które zorganizowały transport sunia dzisiaj dotarła do naszego hoteliku, a my będziemy mogły jej pomóc wyzdrowieć, odzyskać wiarę w ludzi i znaleźć dla dziewczynki wspaniały domek.
Dziękujemy pięknie wszystkim osobom, które zaangażowały się w pomoc dla pieska. Zdjęcia rany jaka ma Wonder wysłałyśmy dzisiaj do naszego Pana doktora, który ustalił jutro wizytę poza godzinami przyjęć na 8.30, aby spokojnie zająć się sunią. Konieczne będzie wprowadzenie suni w stan uśpienia, wycięcie martwych brzegów rany i zszycie jej. Zrobimy też komplet badań, a w dalszej perspektywie sterylizację.
Dzięki zebranym funduszom będziemy mogły pomóc suni, która w swoim krótkim życiu nie zaznała miłości, a jest takim fantastycznym psiakiem.
Loading...