Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Musieliśmy zamknać zbiórkę bo został namierzony właściciel. Kwota 150zł zostanie przeznaczona na opłacenie dotychczasowych kosztów pomocy dla niego. Jeśli sie wyjaśni sytuacja to zbiórka być może bedzie wznowiona.
Tego nie da się normalnie zrozumieć. Jak można przy kimś żyć i nie przejmować się jego stanem. Jak można nie widzieć ran, wyłysień, tego, że pies chudnie. Dlaczego dla niektórych leczenie zwierzęcia to wymysł i niepotrzebny zachód. To dla nich dziwne, skoro całe życie jadł resztki lub nie jadł wcale. Nigdy nie szczepiony, nigdy nie odrobaczony. Nigdy nie widział go lekarz to jak teraz go wezwać! Przecież by musiał zapłacić a może nawet by miał kłopoty, więc czas go wyrzucić. Przecież jest już stary, czas na nowego, który powieli jego los. W ciemną noc, w miejscu gdzie nikt nie zobaczy, wyrzuca się go z samochodu i ucieka. Niech zdycha! Nie ma litości. Patrzy w lusterko, przestaje biec. Uff, po sprawie, jutro weźmie od znajomego szczeniaka, który chce oddać w „dobre ręce”. Kolejny będzie wegetował całe swoje życie, bo przecież pies musi być, żeby jadł resztki i szczekał na podwórku…
Staruszek znaleziony w stanie katatonicznym. Ma podejrzenie Zespołu Cushinga, chorobę skóry, coś z sercem. Będzie poddany diagnostyce, wszelkim badaniom, żeby określić chorobę i rokowania. Niestety to kosztuje a my zawaleni ilościom bezdomnych psów nie jesteśmy w stanie sobie sami poradzić.
Dajmy mu szansę! Może jedyną w jego życiu. On chce żyć. Patrzy błagalnie, żeby mu pomóc. Nie odwracajmy wzroku, pomóżmy wspólnie zmienić jego los!
Dziękujemy każdemu kto go wspomoże.
Loading...