Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Informacje na temat ósmki kociąt wydartych śmierci. Zyją wszystkie. Dwa są już w domach stałych a sześć jeszcze w domach tymczasowych. Nie wszystkie sa w pełni zdrowe, ale nie ma już niebezpieceństwa zagrożenia życia. Bardzo dziękujemy za pomoc.
Ta interwencja nie była łatwa. Musiałyśmy prosić o pomoc koleżanki z TOZ Bytom, ponieważ pijani opiekunowie (choć to zbyt duże słowo) nie chcieli wydać chorych kotków i ukryli je w gdzieś w domu czy komórce. Dopiero groźba wezwania policji spowodowała ze ludzie ci pokazali gdzie są kotki. Kotki małe w różnym wieku od 2,5 miesiąca do może 1,5 miesiąca, prawdopodobnie z dwóch czy trzech matek skrajnie zaniedbane, potwornie wychudzone i bardzo chore. Wszystkich było 9. Pochowane ze strachu między deskami podłogowymi.
Okazuje się, że jeden maluszek nie doczekał pomocy, znalazłyśmy go już nieżywego. Zostało 8. Jest już noc, nie ma chętnych do dania im domu tymczasowego. Lituje się jedna z naszych wolontariuszek, która ze względu na alergię męża ma pusty dom. Udzielamy im pierwszej pomocy, przemywamy oczka, aplikujemy krople i karmimy. Jesteśmy załamane stanem kociąt. 3 są w skrajnie ciężkim stanie, 2 w ciężkim a ostatnie 3 chore.
Pokazujemy tylko zdjęcia nadające się do publikacji. Rozmiar cierpienia tych kociąt powala nas na kolana. Musimy utrzymać je przy życiu do rana, żeby zabrać je do weterynarza. Relacja z wizyty będzie w aktualizacji zbiórki. Prosimy Was Drodzy Przyjaciele o wsparcie.
Loading...