Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kazia trafiła do DIOZ a wkrótce znalazła dom stały. Niestety w adopcji ciężko zachroowała i mimo starań DIOZ i opiekunów zmarła.
Trójka zwyrodnialców z Żarowa w okrutny sposób zabiła 8-letnią suczkę. Kaci wrzucili bezbronną, schorowaną, bialutką kruszynę do studni na ogródkach działkowych. W konfrontacji z naszymi inspektorami jedna z oprawczyń użyła słów, które nikomu przy zdrowych zmysłach nie przeszłyby przez gardło: „Jak odchodziłam z synem, to słyszałam jej błagalny skowyt, jak woła na ratunek, ale nie ruszyło mnie to”.
Naszym inspektorom nie udało się odnaleźć zwłok maleńkiej psiny, jedna uzyskali oni informację, że zwłoki kilka dni wcześniej zostały wyłowione przez miejscową policję, jednakże wtedy nie zdołano wykryć sprawcy tego haniebnego czynu.
Z tego potwornego miejsca została odebrana druga sunia - jeszcze żywa. Skrajnie zaniedbana psina, po której ciele biegała ogromna ilość pasożytów. Niestety to nie koniec problemów cierpiącej istoty, z jej odbytu wychodzą duże ilości robactwa, a z uszu cieknie ropa i wydobywa się niewyobrażalny odór. Ale największym problemem tego stworzenia jest bardzo poważne, ropne zapalenie macicy.
Aby uratować ocalałą, trzeba wykonać operację, bez tego psina nie ma żadnych szans. Kolejny raz zwracamy się do Was. Pomóżcie nam przywrócić nadzieję na normalne życie ocalonej z koszmaru istocie!
Loading...