Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zoja, gdy trafił pod opiekę Fundacji zamieszkała w domu tymczasowym u Pani Asi Grodzickiej, w miedzy czasie znalazła dom stały, lecz po dwóch tygodniach została znów oddana do Fundacji.
Nie musiała zbyt długo czekać na nowy, tym razem stały już dom.
Zoja zamieszkała u cudownej rodziny w Hiszpanii, została wysterylizowana, koszty poniosłyśmy my jako Fundacja.
Czasem wydaje się nam, że ludzie nie mają serca, tak też myślimy, że było w przypadku tej porzuconej psiej sierotki, te osoby , które tak postąpiły z tą żywą istotą nie miały serca! Została wyrzucona z samochodu i pozostawiona na pastwę losu.
Trafiła do Gminnego kojca w miejscowości Bobolice w woj. zachodniopomorskim. Miała trafić do schroniska, które nie cieszy się dobrą opinią. Mieszkanka Bobolic Pani Iwona poprosiła nas o pomoc, czy będziemy miały możliwość uratowania tej maleńkiej, wesolutkiej suni od schroniska.
Miałyśmy mało czasu, szukałyśmy wolnego miejsca w domach tymczasowych, których jest w dzisiejszych czasach jak na lekarstwo. Udało się to miejsce znaleźć, Pani Asia z rodzinką postanowili przyjąć suczkę do siebie.
Dzięki temu 11 stycznia 2021 roku pojechałyśmy po małą do Gminnego kojca. Po podpisaniu papierów Straż Miejska z Bobolic przekazała nam sunię. Tak wyruszyłyśmy w drogę powrotną do Koszalina. Od razu po przyjeździe udałyśmy się do Pani doktor, aby zobaczyła sunię i objęła ją opieką weterynaryjną.
Sunia została odrobaczona, odpchlona i teraz przed nią szczepienia oraz sterylizacja. Sunia otrzymała imię Zoja, jest młoda, ma ok.1,5 do 2 lat. Rozpoczynamy szukać dla Zoji domu. Prosimy wesprzyjcie zbiórkę dla Zojki!
Loading...