Królicze ofiary ludzkiej obojętności

Pola i Lola – zabrane z fatalnych warunków, bardzo wystraszone i wycofane. Waldek – wyrzucony, znaleziony w trawie. Rocky – wyrzucony, znaleziony w lesie, jego futro było całe w odchodach nie chcemy nawet wiedzieć jak wyglądało jego życie.

W ostatnim czasie trafiła do nas grupa królików . Były zdane wyłącznie na siebie, a ich stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Czarne królice trafiły do nas z ranami na ciele, Waldek cierpi z powodu infekcji, Rocky nie dawał sobie rady z własnymi hormonami więc potrzebował kastracji na cito. To nie ich wina, że trafiły w tak okrutne warunki. To nie ich wybór, że stały się ofiarami ludzkiej obojętności. Teraz to od nas zależy, czy damy im szansę na nowe, szczęśliwe życie. Każdy z nich zasługuje na miłość, bezpieczeństwo i zdrowie!

 Dlatego prosimy o Waszą pomoc w sfinansowaniu ich kastracji, która jest niezbędna, aby mogły w przyszłości znaleźć odpowiedzialne domy. Każda złotówka to krok w stronę ich lepszego jutra. Zbieramy także na niezbędne leczenie, wizyty u weterynarza, jedzenie, sianko, pellet (prowadzimy też zbiórkę tych rzeczy), aby przywrócić im zdrowie i zapewnić im godne warunki życia.

Prosimy, pomóżcie nam uratować te małe, bezbronne istoty. One nie mają nikogo poza nami. Pokażmy im, że nie wszyscy ludzie są źli, że potrafimy otoczyć je miłością i troską. Wspólnie możemy sprawić, że ich życie zmieni się na lepsze.

Prosimy o wsparcie i dziękujemy za każdy gest. Razem możemy dokonać cudu i dać tym królikom drugą szansę na szczęśliwe życie. Dziękujemy za Wasze wielkie serca.