Zabrane z blaszanej budy

Sunia i jej maleństwa zabrane z blaszanej budy pilnie potrzebują pomocy 🙏
Dostaliśmy zgłoszenie o malutkiej suni, która stoi na łańcuchu przy plaszanej budzie 😔 do tego jeszcze karmi maluchy.. Człowiek,który uważał, że życie jej uratował bo "przygarnął" błąkającą się sunię nie potrafił nawet zapewnić im jedzenia.
Mama i maluszki są śmierdzące 😔, brudne ,  masa kleszczy , brzuchy ogromne więc pewnie silnie zarobaczone..pomimo braku adopcji psów od kilku miesięcy, nie umieliśmy nie pomóc 😔. Rodzina została bardzo awaryjnie zabezpieczona .
Wiemy , że niestety tak to działa , że jak już jest pies czy kot bezpieczny to wszyscy mają już sprawę gdzieś...ale mamy nadzieję, że są osoby , które fizycznie wesprą rodzinkę. Potrzebna jest karma dobrej jakości : mokra

i sucha, i ważne, żeby była drobniutka. Zbieramy na profilaktykę, karmę oraz transport mamusi do domu tymczasowego do Warszawy. Maluszki i mama będą wydawane do sprawdzonych domów, na umowy adopcyjne i na pewno nie na łańcuch. Pojadą po lepsze życie.