Pomóż uwolnić Zadrę ze schroniska

Smutek, zrezygnowanie, ból, samotność - to jedyne uczucia, jakie widzisz, gdy spojrzysz w jej oczy. 10 lat na karku, 10 lat spędzonych w schronisku, 10 pięknych wiosen, których uroki mogła jedynie podziwiać zza krat, zamiast biegać z opiekunem po zielonej łące. 3660 nocy spędzonych w zimnym, betonowym boksie. 87840 godzin, z których każda wyglądała tak samo, a przesiąknięta była samotnością. Mamy liczyć dalej?

Zadra trafiła do schroniska w 2007 roku jako szczeniak. Przez wiele lat była niezauważalna. Sama też nie upominała się o uwagę człowieka. W tym roku nad schroniskiem zawisła groźba likwidacji azylu. Wolontariusze w akcie desperacji zaczęli dobijać się drzwiami i oknami do mediów nie odpuszczając. Rozpaczliwie wołają o domy dla psów, które wkrótce mogą trafić do schronisk w najdalszych zakątkach Polski, w tym do schronisk o złej sławie. W końcu ktoś wypatrzył i ją. Zadra dostała szansę od losu. Szansę na poznanie co to dom, została „wybrana”.

Kilka dni temu sunia odwiedziła gabinet weterynaryjny w celu wykonania niezbędnych formalności związanych z wydaniem paszportu, gdyż jedzie do nowego domu za granicę. Niestety podczas badania klinicznego okazało się, że Zadra jest poważnie chora.

Twór, jaki lekarz ujrzał na jej brzuszku, to przepuklina lub tłuszczak. Natychmiast zostało wykonane badanie USG, które potwierdziło przepuklinę pachwinową, niestety wykazało też ogromne torbiele na jajnikach. Ponadto w 3 sutkach lewej listwy mlecznej znajdują się wyczuwalne już guzy...

Planowane są 3 zabiegi: mastektomia jednostronna, sterylizacja oraz repozycją przepukliny. Ze względu na swój wiek, a sunia ma już 10 lat, Zadra niezwłocznie musi mieć wykonane dodatkowe badania: podstawowe badanie krwi, jonogram, EKG i RTG klatki piersiowej. Badania są konieczne do wyboru najmniej inwazyjnego znieczulenia suni i w zależności od wyników wykonania zabiegów chirurgicznych.

Wyjazd do Luksemburga planowany jest na 17 listopada. Mamy niewiele czasu, aby wykonać diagnostykę oraz zabiegi chirurgiczne.

Całość (badania + operacje) została oszacowana na 1800zł. Pomóżmy tej słodkiej suni pojechać do nowego domu. Po 10 latach to dla niej szansa, by w końcu dowiedzieć się, czym jest prawdziwa miłość.