Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Pisk opon na jezdni i ona. A może nie było nawet pisku opon, bo kierowca wcale nie próbował wyhamować? Wolno żyjąca kotka, zbyt wolna dla szybkiego samochodu. Po potrąceniu znalazła kąt u pewnej staruszki. Ale stan kotki się pogarszał... W końcu – kontrola u weterynarza.
Rozległy guz w uchu i otwarta, ropiejąca rana na szyi. Czy to są skutki wypadku? Tylko że wypadek wydarzył się 5 miesięcy temu. Niestety, ona nie chce nam powiedzieć, co się stało. Czy cierpiała już przed spotkaniem z autem? Może nie zdążyła przed samochodem, bo już wówczas była chora?
Starsza pani próbowała ją leczyć we własnym zakresie, lecz z opłakanym skutkiem. Jedyne, co możemy teraz zrobić dla tej kotki, to zebrać środki na operacje i leczenie. Kotka ogromnie stresuje się w lecznicy, lecz nie ma innej drogi, by odjąć jej choć trochę bólu. Z góry dziękujemy, za każde Wasze wsparcie!
Loading...