Zagłodzony Kitek jadł chleb z wodą... Ile jeszcze by wytrzymał?

Kolejna kocia tragedia!

Kitek jest 2-letnim kocurem. Kocurem, którego życie nie rozpieszczało. Nigdy nie zaznał ciepła. Nigdy nie zaznał miłości człowieka. Kitek był na "etacie"... Jego praca polegała na łowieniu myszy. W nagrodę dostawał namoczony chleb z wodą. Nikt nie zauważył, że Kitek jest coraz chudszy, coraz słabszy, coraz bardziej chory...

Odebraliśmy go interwencyjnie. Osłabiony kocurek został przewieziony do kliniki weterynaryjnej, gdzie lekarze walczą o jego życie. Jego właściciele prawie go zagłodzili! Kitek ma przewlekłe zapalenie jelit, biegunkę, anemię. Jest przeraźliwie chudy. Potrzebuje dalszej diagnostyki. Musimy zrobić badanie USG, wykonać EKG. 

Zostało wdrożone leczenie farmakologiczne. Wykonano test FIV/FeLV. Na całe szczęście wynik wyszedł ujemny. 

Pomóżcie nam zdiagnozować Kitka. Pomóżcie mu  uwierzyć znowu w ludzi. Prosimy nawet o najmniejszą wpłatę. Dzięki Wam, naszym Darczyńcom, uratowaliśmy już niejedno życie! A teraz możemy ocalić kolejne!