Zagłodzony owczarek Marley walczy o lepsze życie. Leczymy dysplazję i powoli stawiamy na łapy. Pomóżcie!

Kochani, zwracamy się z prośbą o wsparcie w ratowaniu zagłodzonego psa w typie owczarka - Marleya. We dwie sobie nie poradzimy, a zwierzaków w potrzebie przybywa. Taki nasz los, że nie potrafimy odmówić pomocy. 
Nasza skromna strona: https://www.facebook.com/chatafutrzaka/

Marley nagle pojawił się na cudzej posesji. Jego stan był bardzo zły. Nie miał siły utrzymać się na łapach, wychudzony - 25 kg, odwodniony, zagłodzony. Wiele wyłysień, dredów, strupów i modzeli na cały ciele. Suche i śmierdzące płaty pod sierścią. Krwawiący ogon, spuchnięte jądro i chore oczy, w których było widać tylko prośbę... prośbę o pomoc.

Okazało się, że jest cudownym, młodym, bardzo zaniedbanym i pragnącym bezpieczeństwa psem.
Pierwsze badania - bardzo duża anemia, wysoka lipaza. Dostał dużo leków i specjalistyczną karmę plus krople do oczu. Drugie badania po ponad miesiącu - nadal baardzo duża niepokojąca anemia, lipaza się wyrównała. Przytył 7 kg. Cały czas jest poddawany kąpielom leczniczym.

Marley jest w tej chwili w domku tymczasowym i bardzo prosimy o wsparcie jego diagnostyki i leczenia... Dziękujemy!