Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Każdy dzień był ogromną walką o życie Rotka. Od dwóch tygodni razem z lekarzami stawaliśmy na rzęsach, by nerki psa zechciały z nami współpracować. Każda, choćby najmniejsza poprawa, była dla nas ogromnym sukcesem. Okazało się jednak, że patologiczne zmiany w organizmie były nieodwracalne. Każdy z Was widział białe nerki Rotka - już wtedy lekarze dawali mu małe szanse, jednak ten głęboki wzrok nie pozwalał nam na podjęcie najtrudniejszej decyzji, decyzji o eutanazji.
Psiak u swojego „opiekuna” jadł z głodu foliowe reklamówki, oprawca widział, że Rotek traci na masie, jednak nie zrobił kompletnie nic, by ratować swoje „ukochane zwierzę”.
Rotek upatrzył sobie tylko dwie osoby - dwóch inspektorów, którzy odebrali go od oprawcy. U jednego z nich znalazł ciepły kąt, był całowany po nosku i dawał wykonać sobie wszystkie zabiegi. Przed chwilą umarł na swoim legowisku, z pełnym brzuszkiem i w objęciach osoby, której na nowo zaufał.
Jesteśmy pogrążeni w smutku. Ogrom tragedii, który dotyka nas w ciągu ostatnich dni jest trudny do opisania. Ludzka głupota, okrucieństwo i ignorancja doprowadza do cierpienia niewinnych istot, które mogą liczyć tylko na nas - ludzi o wielkich sercach.
Zwłoki Rotka zostaną przekazane do Katedry Weterynarii Sądowej Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, gdzie patolodzy wykonają sekcję.
❗️Wychudzony, odwodniony i skrajnie zaniedbany rottweiler z Głuszycy czekał na ratunek... O sprawie powiadomiła nas funkcjonariuszka publiczna, prosząc o pilną interwencję. Zwierzę żyło w obrzydliwie zaśmieconym kojcu, bez budy, kropli wody i grama jedzenia. Z jego oczu wypływała w ogromnych ilościach ropa. Wiaderko, które służyło za poidło, było od spodu pęknięte - mimo to oprawca próbował wpierać Inspektorom, że to właśnie w nim przynosił zawsze wodę.
Konający z pragnienia rottweiler został odebrany. W ambulansie dla zwierząt wypił prawie 10 (!) litrów wody NA RAZ! Przeprowadzone badania krwi wskazały, że Rotek ma postępującą anemię, a jego nerki są w fatalnym stanie. Wszystko to spowodowane było brakiem dostępu do wody. Poziom mocznika i kreatyniny przekraczał 500%. Pies przez najbliższe dni musi być płukany ogromną ilością kroplówek. Czekamy na rezultaty wdrożonego leczenia - rokowania są ostrożne, gdyż nerki mogą odmówić współpracy.
❤️🤲 Bardzo prosimy o wsparcie procesu rekonwalescencji cierpiącego Rotka.
Loading...